Ogłoszenie


Ninja Clan Wars - Naruto PBF

W czasach na długo przed wydarzeniami z M&A kontrolę nad światem sprawują klany ninja, wojowników o nadprzyrodzonych, unikalnych zdolnościach, które swoje siedziby mają rozsiane po wielu krajach, rządzonych przez swoich Daimyō.

Najstarsi pamiętają olbrzymie wojny, w których połączone siły rodzin siały spustoszenie, zabijając się nawzajem. Od tych wydarzeń minęło wiele lat, dziś liczba klanów drastycznie zmalała, niektóre są o krok od wyginięcia. W związku z tym panuję oficjalny, często nieprzestrzegany, rozejm, dzięki któremu świat ma odzyskać dawno utracony spokój. Wspólnymi siłami udało się odbudować prastarą Szkołę Ninja, w której każdy młody wojownik szkoli się, żeby móc w przyszłości godnie reprezentować klan.

Wszystkie posty
Wszystkie tematy
Wszyscy użytkownicy
Najnowszy użytkownik
Użytkownicy online
Goście online

Dzisiaj forum odwiedzili:


#1 2017-02-16 01:38:08

Lionel

Administrator

35457109
Zarejestrowany: 2013-04-01
Posty: 292
Magia: Banowanie
Płeć: Mężczyzna

Wynagrodzenia za misje

Osoba, która prowadziła misję, by odebrać swoją nagrodę, musi oddać tutaj wpis:


MG:

konto strażnika i nazwa użytkownika, który przeprowadził sesje

Gracze:

imię postaci gracza/graczy biorącego/biorących udział w sesji + gildia/gildie

Rodzaj sesji:

rodzaj, poziom, liczebność wykonujących

Miejsce:

nazwa prowincji oraz tematu rozpoczęcia + link do posta, ewentualnie nazwa do tematu w międzyczasie + link do posta, nazwa prowincji zakończenia + link do posta

Treść:

krótkie streszczenie minimum, minimum 1 zdanie na post

Sytuacje zagrożenia:

sytuacje, w których postaciom gracza zagrażało największe niebezpieczeństwo wraz linkami i krótkimi opisami

Obrażenia:

obrażenia otrzymane w trakcie misji

Nagroda:

Gracz: nagroda gracza dostosowana do poziomu misji
PR Gracza: punkty reputacji uzyskane dla gracza
MG: nagroda dla prowadzącego

Kod:

Kod:

[b]MG[/b]: 
[quote][/quote]
[b]Gracze:[/b]
[quote][/quote]
[b]Rodzaj sesji:[/b]
[quote][/quote]
[b]Miejsce[/b]:
[quote][/quote]
[b]Treść:[/b]
[quote][/quote]
[b]Sytuacje zagrożenia:[/b]
[quote][/quote]
[b]Obrażenia:[/b]
[quote][/quote]
[b]Nagroda:[/b]
[quote][u]Gracz:[/u]
[u]Sława:[/u]
[u]MG:[/u][/quote]

Przykład
MG:

Strażnik 5 (Hanji)

Gracze:

Naoko Shimura

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Normalna - Pojedyncza

Miejsce:

Treść:

Młody mag odnalazł dziwny zwój, a na nim instrukcję jak postępować dalej...

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

- Złamane dwa żebra

Nagroda:

Gracz: 60PU i 20PW + 13.000 klejnotów
PR Gracza: + 2PR (pozytywne)
MG: 90PU i 20PW + 13.000 klejnotów

     Administrator odpowiadający za świat musi zobaczyć ten wpis (informacja na gg, lub przez pw) i dopiero po akceptacji można wpisać danej sobie nagrodę.

Offline

 

#2 2018-10-13 19:00:29

Mikoto

Gildia Fairy Tail

Zarejestrowany: 2018-01-30
Posty: 92
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Jedna zwykła
Ranga: Członek gildii
Płeć: M
Rok urodzenia: Y21
Multikonta: -

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik2 (Mikoto)

Gracze:

Silver

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

Treść:

     Młody mag postanowił zrobić sobie krótką przerwę w podróży. Wtedy też dotarł do niego dziwny odgłos z głębi lasu. Wiedziony ciekawością i brakiem ciekawszych sposobów na zabicie czasu postanowił to sprawdzić. Szybko pokonał przeszkodę w postaci muru z krzaków i znalazł się po ich drugiej stronie. Gotowy rozpocząć poszukiwania na ślepo usłyszał tajemniczy dźwięk ponownie. Tym razem dokładniej dzięki czemu był w stanie mniej więcej określić, że ciekawość nie sprowadzi na niego niebezpieczeństwa. Mógł też dokładniej zlokalizować źródło dźwięku. Dzięki temu bez problemów odnalazł nagiego mężczyznę leżącego na ziemi. Spróbował dowiedzieć się czegoś, ale mimo próby nawiązania rozmowy nieznajomy nie odpowiedział. W następnej chwili usłyszał zdziwiony kobiecy głos. W ten sposób spotkał tajemniczą kobietę o blond włosach. Pierwsze słowo jakie przychodziło na myśl po jednym spojrzeniu na nią to naukowiec. Krótka wymiana zdań między tą dwójką doprowadziła do sytuacji patowej, w której ona chciała aby Silver obnażył się przed nią, aby mogła sprawdzić czy nie nosi na ciele symbolu mrocznej gildii. Oczywiście sam Silver nie miał zamiaru tego zrobić. W końcu jednak uległ jej argumentacji zdając sobie sprawę, że jeśli tego nie zrobi kobieta ucieknie, a on zostanie sam z nagim mężczyzną i masą pytań, na które prawdopodobnie nie pozna odpowiedzi. Kiedy mag został oczyszczony z podejrzeń przynależenia do nielegalnej organizacji nieznajoma poprosiła go o pomoc. Miała ona polegać na przeniesieniu nagiego mężczyzny... gdzieś. Zgodził się licząc na odpowiedzi jakie rodziły się w jego głowie. Już podążając za nią otrzymał odpowiedzi na kilka ze swoich pytań. Między innymi potwierdził przypuszczenie, że jest ona jakimś naukowcem. Otrzymał też oświadczenie, że zostanie wynagrodzony. W drodze wymienili jeszcze kilka zdań, aby w kocu dotrzeć do dziury w ziemi, która okazała się tajemnym wejściem do jakiegoś kompleksu. Pokonanie stromych schodów, które stanowiły wejście do kompleksu okazały się dla niego drobnym wyzwaniem ze względu na mężczyznę, którego musiał wejść. Po tym jednak już bez żadnych problemów udało mu się dostarczyć mężczyznę do sporego pomieszczenia i położyć go na kanapie. W międzyczasie on i złotowłosa kobieta starli się w kilku zdaniach na temat równości miedzy ludźmi. Mieli zupełnie odmienne zdania w tej kwestii, ale zarówno on jak i ona nie zamierzali przekonywać drugiej strony. Kobieta wydawała się rozczarowana, ale mimo wszystko zaproponowała białowłosemu coś do picia zanim go odprawi. Po tym jak odmówił zapłaciła mu za pomoc. Po tym bez słowa pożegnania białowłosy wyszedł. Po tym jak drzwi do pomieszczenia, w którym została kobieta i nagi mężczyzna Silver został otoczony przez ciemność. W następnej chwili w nieznany sobie sposób znów znalazł się w lesie. W ten sposób zakończyła się ta dziwna przygoda, a mag bez gildii nieco się wzbogacił.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracz: 66PU i 15PW + 10.000 klejnotów (+6PU za dodatkowe posty)
Gildia: 0
Sława: 0
MG: 96PU i 15PW + 10.000 klejnotów (+6PU za dodatkowe posty)

Offline

 

#3 2018-10-14 17:32:48

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

Wystąpiły drobne problemy ze scenariuszem, a także mechaniką podróży, ale nie były na tyle poważne aby zaniżyć wynagrodzenie. Myślę, że incydent omawiany z Nihilem więcej się nie powtórzy

Wynagrodzenie:

Gracz: 30 PU + 3 PU (dodatkowe posty) * 100% (bonus) = 66 PU, 10 PW * 50% (bonus) = 15 PW, 5.000 klejnotów * 100% (bonus) = 10.000 klejnotów
Gildia: 0
Sława: 0
MG: 45 PU + 3 PU (dodatkowe posty) * 100% (bonus) = 96 PU, 10 PW * 50% (bonus) = 15 PW, 5.000 klejnotów * 100% (bonus) = 10.000 klejnotów

Offline

 

#4 2018-10-17 15:27:11

Ryū

Gildia Grimoire Heart

Zarejestrowany: 2018-03-02
Posty: 113
Ranga: Członek Gildii
Płeć: Mężczyzna
Rok urodzenia: Y9
Multikonta: Vincent

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 1 (Ryu)

Gracze:

Mikoto (Fairy Tail)

Rodzaj sesji:

Misja prosta - pojedyncza

Miejsce:

Treść:

    Po tym jak Mikoto zrobił małe zakupy spotkał go na ulicy Alex, kolega z gildii, próbując wcisnąć mu zlecenie, którego sam nie chciał zrobić argumentując się tym, że jest zbyt nudne dla niego. Rozmowa się nie kleiła od samego początku, zielonowłosy zaczął wysuwać podejrzenia w kierunku towarzysza z gildii i coraz bardziej mu nie ufać. Sama jego obecność była problematyczna, ponieważ zwracali na siebie uwagę, a Mikoto nie jest do tego przyzwyczajony. Koniec końców zgodził się na odnalezienie kota pewnej starszej pani, która od jakiegoś czasu zaopatruje gildię w drobne zlecenia dbając tym samym o jej interesy.
    Wyruszył więc w kierunku miejsca zamieszkania staruszki, by tam zdobyć więcej informacji odnośnie zlecenia niż te, które przekazał mu Alex. Oczywiście do spotkania nie doszło gdyż będąc już przy drzwiach mieszkania, drogę zagrodziła mu pewna młoda kobieta, która prawdopodobnie była też ogrodniczką i pielęgnowała kwiatki, które znajdowały się przed oknem i w ogródku. Mikoto uznał to za agresywny ruch, zaś całą sytuację potraktował jak jeden wielki żart. Do żadnej rozmowy nie doszło więc można by myśleć, że zrezygnował z wypełnienia zadania. Jednak coś w nim pękło i postanowił sprawdzić doki, o których wspominał Alex. Być może uda mu się znaleźć kocura, a jeśli tak to miał pewne plany względem niego.
    Ruszył w kierunku doków i zaczął sprawdzać kolejno uliczki, które znajdowały się tam. Przy pierwszej natknął się na rodzinkę kotów, lecz nie było w niej tego konkretnego zwierzęcia, które zgadzałoby się z opisem znajdującym się na kartce ze zleceniem. Gdy wychodził na główny plac usłyszał jak jeden ze sprzedawców wzywa straże z powodu... kota, który skradł mu rybkę ze straganu. Szczęście chciało, że ów zwierz czmychnął mu koło nosa w uliczkę, którą sprawdzał wcześniej. Podszedł raz jeszcze do kosza, który już sprawdzał i ponownie uchylił pokrywę. Rodzinka powiększyła się o kolejnego przedstawiciela, który jak ulał pasował do tego ze zlecenia. Mikoto nie czekając chwili dłużej złapał zwierza zdobywając przy tym pierwsze rany, jedna z nich okazała się być poważniejsza niż przypuszczał i potrzeba jej opatrzenia. Trzymając kocura w jednej dłoni ruszył z nim prosto do gildii gdzie chciał go przekazać siostrze, która z kolei odda go w jego imieniu. Chciał też przybić go do płotu, ale za dużo świadków było dookoła. Wracał tą samą drogą wiec minął przy okazji dom pani Felucii. Kot zaczął miauczeć co zwróciło uwagę staruszki, a także Magdaleny - kobiety, która wcześniej rzekomo zaatakowała Mikoto. Nawiązała się krótka rozmowa, ale zielonowłosy nie zmienił zdania i nie odpowiadając nic ruszył w kierunku gildii.
    Tam chciał znaleźć swoją siostrę, której chciał wszystko opowiedzieć. Pech chciał, że akurat jej nie było a zamiast niej natknął się na Alexa, który ochoczo podbiegł do młodego wróżka. Nawiązała się kolejna rozmowa i delikatny spór, który zamiast polepszyć stosunki między dwójką magów, wbił topór wojenny jeszcze głębiej. W międzyczasie zawitała Magdalena, która chciała odebrać kota i przeprosić za to co się stało, ale Mikoto twardo stał przy swoim i gdyby nie obecność Alexa, prawdopodobnie dalej musiałby się z nią męczyć.  Doszłoby do rękoczynów między nim a blondynem gdyby nie wracająca mistrzyni razem z Mihoko - siostrą Mikoto. Chłopak szybko wyjaśnił dlaczego postąpił tak, a nie inaczej, a następnie ruszył ze swoją siostrą by dokończyć zlecenie.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Kilka zadrapań na dłoni, a także poważna rana po wewnętrznej stronie palca, wymaga leczenia.

Nagroda:

Gracz: 90 PU (30 PU + 15 PU (10 dodatkowych postów * 1.5) * 100%), 15 PW oraz 10.000 Klejnotów
Sława: +1 PR (neutralne)
MG: 120 PU (45 PU + 15 PU (10 dodatkowych postów * 1.5) * 100%), 15 PW oraz 10.000 Klejnotów

Inne:

Mikoto musi udać się do szpitala jak najszybciej by opatrzyć swoją ranę. Za wizytę zapłaci 7.000 Klejnotów.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


Mowa: #e74c3c

https://i.imgur.com/Ie7bUhE.jpg

Offline

 

#5 2018-10-17 20:42:57

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje


    Nihil obstat, akceptuję. Nie biorę pod uwagę drobnych zgłoszonych niedogodności, także wynagrodzenie zostaje w stanie pierwotnym, przedstawionym poniżej.

Garcz: 90 pu, 15 pw, 10 000 waluty, 1 neutralny pr
GM: 120 pu, 15 pw, 10 000 klejnotów

Bardzo mi się podobało użycie siostry, jako NPC, którym bohater ma faktycznie, jakąś więź. Będę się jej uważnie przyglądał, toteż proszę o informację gdy znowu się pojawi


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#6 2018-10-18 15:31:22

Ryū

Gildia Grimoire Heart

Zarejestrowany: 2018-03-02
Posty: 113
Ranga: Członek Gildii
Płeć: Mężczyzna
Rok urodzenia: Y9
Multikonta: Vincent

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 1 (Ryu)

Gracze:

Seda z Lamia Scale

Rodzaj sesji:

Zadanie specjalne - pojedyncze

Miejsce:

Treść:

    Seda postanowiła odwiedzić jeden z wielu sklepów znajdujących się w znanej na całym kontynencie Gildii Handlowej umiejscowionej w Hanto, w królestwie Ca-Elum. Podczas zakupów, a dokładniej tuż po nich jest świadkiem pewnej sprzeczki o charakterze przyjacielskim, z której dowiaduje się o zaginięciu psa jednej z mieszkanek tego wspaniałego miasta. Od sprzedawcy dowiaduje się coraz to więcej informacji, po usłyszeniu których decyduje się pomóc w poszukiwaniach.
    Po tym jak niezwłocznie opuściła budynek zostawiając po sobie nie mały bałagan udała się na północ, gdzie rzekomo miała mieszkać Viktoria - właścicielka zaginionego psa. Wybrała bezpieczniejszą opcję podróży nie chcąc przegapić nawet najmniejszego szczegółu, który pomógłby jej w poszukiwaniach. Po pewnym czasie do jej uszu docierają niepokojące dźwięki. Poza samym szczekaniem i wyciem psów na balkonach poszczególnych posiadłości, słyszy huk podobny do tego przy wypadkach. Niezwłocznie rusza w jego kierunku, a gdy dochodzi na miejsce jej oczom ukazuje się spora grupa ludzi pilnowana przez strażników. Znajdując bez problemu miejsce widokowe spostrzega, że doszło do wypadku dwóch wozów, które prawdopodobnie spowodowane było przez psa, którego poszukiwała.
    Sugerując, że być może jest jego panią przedostaje się przez tłum i strażników po czym konsultuje jego stan z weterynarzem, który był na miejscu. Okazuje się, że obrażenia jakie doznało zwierzę były zbyt poważne by można było go przewieźć w inne miejsce, być może nie przeżyłby samego wyciągania spośród gruzów. Dlatego członkini Lamia Scale postanawia skrócić jego męki i w odpowiedniej chwili wydostać duszę z ciała czworonoga zdobywając tym samym pierwszą lalkę do magii, którą posiada. Niestety w tym samym czasie zjawia się Viktoria, a drobne kłamstwo Sedy wychodzi na wierzch. O dziwo dziewczyna zrzuca całą winę na nią, lecz z powodu smutku nie potrafi tego wyjaśnić i odchodzi bez słowa, wracając do swojego martwego pupila. Seda nie czekając dłużej opuszcza miejsce wypadku i wyrusza dalej.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

brak

Nagroda:

Gracz: 60 PU (30 x 100%), 23 PW (15 PW + 50% (zaokrąglone w górę), dusza psa
Sława: +1 PR (neutralne), +1 PR (negatywne)
MG: 90 PU (45 x 100%), 23 PW (15 PW + 50% (zaokrąglone w górę)

Notka:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ostatnio edytowany przez Ryū (2018-10-18 15:33:12)


Mowa: #e74c3c

https://i.imgur.com/Ie7bUhE.jpg

Offline

 

#7 2018-10-19 22:03:27

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje

    Nihil obstat. Akceptuję bez żadnych uwag. Wynagrodzenie poniżej w formie niezmienionej.

Gracz: 60 PU (30 x 100%), 23 PW (15 PW + 50% (zaokrąglone w górę), dusza psa
Sława: +1 PR (neutralne), +1 PR (negatywne)
MG: 90 PU (45 x 100%), 23 PW (15 PW + 50% (zaokrąglone w górę)


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#8 2018-10-26 18:23:39

Mikoto

Gildia Fairy Tail

Zarejestrowany: 2018-01-30
Posty: 92
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Jedna zwykła
Ranga: Członek gildii
Płeć: M
Rok urodzenia: Y21
Multikonta: -

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Mikoto (Strażnik 2)

Gracze:

Silver (Samotnik)

Rodzaj sesji:

Misja tradycyjna - prosta - pojedyńcza

Miejsce:

Treść:

     Silver dotarł do jednej z pustynnych osad i od razu zainteresował go tłum przy jednym ze straganów na rynku tego niewielkiego miasteczka. Postanowił zbadać sytuację z dwóch powodów. Jednym było niezwykłe zainteresowanie tym własnie stoiskiem, drugim zaś nietęga mina sprzedawcy. Jak się okazało główną częścią tłumu były kobiety zainteresowane bielizną oraz perfumami jakie można było znaleźć u tego sprzedawcy. Niestety nie mogąc poznać powodu tak przygnębionego wyrazu twarzy Silver zdecydował się na drobne oszustwo względem tłumu. Dzięki kłamstwu został z mężczyzną sam na sam dzięki czemu mógł z nim porozmawiać i zaspokoić swoją ciekawość.
   Okazało się, że mimo sporego zainteresowania jakim cieszyły się jego towary sprzedaż miał kiepską. W dodatku był wędrownym handlarzem i powinien już dawno wyruszyć do następnego miasteczka, ale z powodu plotek o bandytach w pobliżu nie mógł tego zrobić. Białowłosy uznał to za doskonałą okazję i zaproponował swoje usługi. Mężczyzna zgodził się na tą propozycję. Ustalił miejsce oraz godzinę spotkania po czym zasugerował, aby mag czmychnął czym prędzej, bo kobiety z pewnością wrócą i będą szukały tego, który je oszukał. Widząc już pierwsze osoby z tłumu, którego udało mu się pozbyć białowłosy posłuchał rady i oddalił się w przeciwnym kierunku. Ruszył od razu na miejsce spotkania gdzie miał zamiar czekać na przybycie handlarza.
   Po dwóch godzinach oczekiwania Silver odczuwał negatywne skutki nieodpowiedniego ubioru przy takiej temperaturze. Mężczyzna, z którym rozmawiał na rynku widząc go w takim stanie wyraził swoje wątpliwości odnośnie tego czy nadaje się na ochroniarza. Białowłosy rozwiał je pokazując swoją magię. To wystarczyło, aby handlarz ostatecznie zgodził się, ale zanim ruszyli dalej zaproponował magowi ubrania bardziej odpowiednie na takie temperatury zastrzegając, że odliczy za nie z wynagrodzenia. Nie mając większego wyboru białowłosy zgodził się po czym ta dwójka i cztery wielbłądy ruszyli w drogę.
   Rozmawiając przemierzali pustynie do zachodu słońca. W międzyczasie ustalili, że podczas nocy rozbiją obóz i odpoczną. Zatrzymali się przy niewielkich skałach otoczonych wokół przez kilka kaktusów. Handlarz wziął pierwszą wartę podczas gdy Silver położył się spać. Był środek nocy kiedy zleceniodawca obudził maga informując go, że ktoś - prawdopodobnie bandyci - skradają się w ciemności. Silver postanowił zając się nieproszonymi gośćmi podczas gdy jego zleceniodawca skrył się między zwierzętami.
   Mag szybko odnalazł dwójkę bandytów i udało mu się ich podejść. Miał okazję do ataku z zaskoczenia lecz jej nie wykorzystał. Przez co to jeden z bandytów zaatakował jako pierwszy i ranił go lekko. Właściwie nawet nie ranił, było to ledwie draśnięcie. Kontratak białowłosego nie udał się w stu procentach, ale mimo to zdołał oślepić napastnika. Wykorzystał to oraz fakt, że drugi z bandytów nie podejmował żadnych akcji, aby szybko wykończyć tego, który go ranił. Widząc jak jego towarzysz ginie drugi z bandytów uciekł. Po tym jak Silver uporał się z tą dwójką ruszył szybko w kierunku obozu pamiętając, że zleceniodawca mówił o trzech sylwetkach w ciemności.
   I faktycznie mag znalazł trzeciego z bandytów w obozie. Tego wyraźnie zdziwiło pojawienie się jego, a nie towarzyszy jednak szybko się otrząsnął dobywając broń. Nie atakował jednak czekając na ruch maga. Ten nie zwlekał z tym specjalnie, zanim jednak ruszył do ofensywy dostrzegł kogoś między zwierzętami swojego zleceniodawcy, uznał że to właśnie handlarz krył się między wielbłądami. Spokojny, że zdążył na czas zaatakował. Niestety jego akcje okazały się nieskuteczne i gdyby nie nagłe wkroczenie handlarza, który zranił ostatniego z bandytów lekceważące podejście Silvera mogło się dla niego źle skończyć. Na szczęście dzięki pomocy zleceniodawcy udało mu się unieszkodliwić bandytę, którego bez wahania zabił zażegnując tym samym niebezpieczeństwo.
   Handlarz po tym wydarzeniu nie miał zamiaru zostawać dłużej w tym miejscu i zarządził ruszenie w dalszą drogę. Nie napotykając już żadnych trudności karawana dotarła do kolejnego miasta tym samym zadanie Silvera zostało zakończone. W podzięce za sprawą akcję mężczyzna postanowił ofiarować pustynne ubrania w prezencie swojemu ochroniarzowi i nie odliczył za nie z jego wypłaty. Po tym samym ich drogi się rozeszły, handlarz ruszył w poszukiwaniu miejsca na odpoczynek, a Silver pozostał sam przy wejściu do niewielkiego miasteczka. Bogatszy o pękatą sakiewką klejnotów i doświadczenie jakie nabył podczas walki.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Lekkie draśniecie na lewym ramieniu, nie wymaga leczenia.

Nagroda:

Gracz: 69 PU ((30 x 100%) + (4,5 x 100% [Dodatkowe posty])) | 23 PW (15 + 50% (zaokrąglone w górę) | 14.000 klejnotów ( 7.000 x 100% - samotnik) | Dodatkowo - pustynne ubranie
Sława:+2 PR (neutralne)
MG: 99 PU ((45 x 100%) + (4,5 x 100% [Dodatkowe posty])) | 23 PW (15 + 50% (zaokrąglone w górę) | 10.000 klejnotów (5.000 x 100%)

Ostatnio edytowany przez Mikoto (2018-10-26 19:54:31)

Offline

 

#9 2018-10-26 21:10:02

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

Brakowało mi statystyki odpowiedzialnej za szybkość tworzenia w postach Silver'a, ale jak patrzyłem to nie wiele by to zmieniło. Proszę następnym razem o tym pamiętać.

Nagroda:
Silver: 69 PU, 23 PW, 14.000 klejnotów, 2 PR (neutralne)
MG: 99 PU, 23 PW, 10.000 klejnotów

Pustynne ubranie charakteryzuje jako zwykłą odzież bez specjalnych właściwości.

Offline

 

#10 2018-11-02 13:50:54

Mikoto

Gildia Fairy Tail

Zarejestrowany: 2018-01-30
Posty: 92
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Jedna zwykła
Ranga: Członek gildii
Płeć: M
Rok urodzenia: Y21
Multikonta: -

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik2 (Mikoto)

Gracze:

Lilianna (Fairy Tail)

Rodzaj sesji:

Tradycyjna prosta - pojedyńcza

Miejsce:

Treść:

     Lillianna przeglądała tablicę ogłoszeń w poszukiwaniu odpowiedniego dla siebie zadania. Większość z nich była nieadekwatna do poziomu jej umiejętności, albo zwyczajnie bardzo nieatrakcyjna, ale ostatecznie udało się jej znaleźć zlecenie ukryte pod innymi, które ją zainteresowało. Dowiedziała się, że jeden ze sklepikarzy w dzielnicy portowej jest nękany przez złodzieja i chce, aby ktoś bliżej się sprawie przyjrzał. Dziewczyna szybko się zdecydowała i opuściła budynek gildii kierując się do portu.
    Po drodze miała mały wypadek kiedy jakieś dziecko na nią wpadło, ale nie stało się nic wielkiego i po otrzymaniu przeprosin od brzdąca i jego matki ruszyła dalej. Dotarła do portu i tu pojawił się pierwszy problem. Nie wszystkie ulice były dobrze oznaczone i nie potrafiła odnaleźć tej, na której znajdował się sklep ze zlecenia. Zdecydowała się popytać ludzi o drogę. Kilku pierwszych przechodniów nie było w stanie jej pomóc, ale w końcu trafiła na kogoś kto dokładnie ją pokierował.
   Tak trafiła do jednej z mniej popularnych uliczek, z końca której dochodził paskudny zapach. Było to mało przyjemne miejsce na spacer, ale widząc mniej więcej na środku długości uliczki szyld sklepu udała się w tamtym kierunku. Otwierając drzwi weszła do pustego wnętrza. Nie było nikogo w zasięgu wzroku, ale po tym jak zawołała z wnętrza usłyszała głos, zapewne sprzedawcy. Po chwili pojawił się wąsaty mężczyzna. Po krótkiej wymianie zdań okazało się, że jest on właścicielem sklepu i jednocześnie zleceniodawcą zadania, którego Lili się podjęła. Wyjaśnił dokładniej w czym problem i czego od dziewczyny oczekuje. Jej zadanie miało zacząć się wieczorem po zamknięciu sklepu więc mężczyzna udostępnił wróżce zaplecze gdzie mogła odpocząć i się przygotować. Przez nużące oczekiwanie dziewczyna zasnęła.
   Kilka godzin później właściciel obudził ją informując, że niedługo zamyka. Kiedy światła zostały pogaszone i wszystko przygotowane na zamknięcie mężczyzna pozostawił sklep pod opieką Lili, a sam udał się do domu. Dziewczyna ustawiła swój posterunek pod jedynym oknem w sklepie i czekała. Jakiś czas później pojawił się złodziej, który do wnętrza dostał się przez okna. Lili w cieniu czekała, aż wejdzie do środka i dopiero wówczas ujawniła swoją obecność. Zaskoczony złodziej został zepchnięty pod ścianę, ale nie miał zamiaru się poddawać i umknął schwytania rozpraszając uwagę wróżki rzucając w nią asortymentem sklepu. Wyskoczył przez okno, a Lili podążyła za nim.
   Pościg toczący się na okrytych ciemnością ulicach dzielnicy portowej nie trwał długo. Zakończył się niespodziewaną interwencją tajemniczego mężczyzny, który schwytał złodzieja. Nim przekazał go dziewczynie nawiązał z nią rozmowę. Okazało się, że jest starym znajomym jej rodziców. Interesował się poczynaniami Fairy Tail jak i samej mistrzyni Kiry Belmont. Dziewczyna nieświadoma jego tożsamości w zamian za pomoc w schwytaniu złodzieja odpowiedziała na kilka jego pytań. Nim się rozstali mężczyzna zaproponował pomoc w odnalezieniu ojca Lili w zamian za drobną przysługę polegającą na przekazaniu mistrzyni pewnego przedmiotu. Dziewczyna przystała na propozycję, obiecała spełnić prośbę nieznajomego w zamian za co otrzymała informacje. Niedługo po tym mężczyzna odszedł przekazując jej piecze nad złodziejem. Dziewczynie udało się trafić na straż miejską na nocnym patrolu, którym przekazała złodzieja. Po tym wróciła do sklepu.
   Rankiem pojawił się zleceniodawca. Został już poinformowany o schwytaniu złodzieja. Przybył wyrazić swoją wdzięczność po czym na moment opuścił sklep, aby wrócić niedługo potem z nagrodą, na którą Lili zapracowała. Zadowolony mężczyzna wypłacił jej należne wynagrodzenie i zadowolony z usługi zaczął przygotowywać sklep do otwarcia. Lili zaś mogła wrócić do gildii.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracz: 78 PU (30 x 100% + (1,5 x 6 x 100% - dodatkowe posty) | 23 PW (15 + 50% (zaokrąglone w górę) | 10.000 klejnotów (5.000 x 100%) | Ciemnogranatowa jedwabna chusteczka. "...Przestrzeń jej była w całości upstrzona małymi kunsztownie wyszytymi czerwonymi serduszkami. Jedyne, co odstawało od obrazu, to wyhaftowane, tą samą czerwoną nitką inicjały KB." - przedmiot podarowany przez tajemniczego mężczyznę, który Lili obiecała oddać mistrzyni.
Sława: +2 PR (pozytywne)
MG: 102 PU (45 x 100% + (1,5 x 4 x 100% - dodatkowe posty) | 23 PW (15 + 50% (zaokrąglone w górę) | 10.000 klejnotów (5.000 x 100%)

Ostatnio edytowany przez Mikoto (2018-11-02 13:53:30)

Offline

 

#11 2018-11-02 18:31:58

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

Możecie sobie dopisać do podsumowania:

Gracz: 78 PU | 23 PW | 10.000 klejnotów | Ciemnogranatowa jedwabna chusteczka. "...Przestrzeń jej była w całości upstrzona małymi kunsztownie wyszytymi czerwonymi serduszkami. Jedyne, co odstawało od obrazu, to wyhaftowane, tą samą czerwoną nitką inicjały KB." - przedmiot podarowany przez tajemniczego mężczyznę, który Lili obiecała oddać mistrzyni.
Sława: +2 PR (pozytywne)
MG: 102 PU | 23 PW | 10.000 klejnotów

Lilianna, chustkę dopisz sobie do ekwipunku do czasu aż nie spełnisz obietnicy.

Offline

 

#12 2018-11-03 17:19:56

Mikoto

Gildia Fairy Tail

Zarejestrowany: 2018-01-30
Posty: 92
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Jedna zwykła
Ranga: Członek gildii
Płeć: M
Rok urodzenia: Y21
Multikonta: -

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik2 (Mikoto)

Gracze:

Silver (Samotnik)

Rodzaj sesji:

Tradycyjna prosta - pojedyncza

Miejsce:

Treść:

     Kiedy białowłosy relaksował się na ławeczce w parku wpadła na niego jakaś dziewczyna. Silver nie rozumiejąc jej pierwszych słów, które nie miały dla niego żadnego sensu zapytał co takiego wyprawia. Dziewczynka odpowiedziała, że jest ścigana i jej prześladowcy zapewne zaraz się zjawią. Tak też się stało, kilka chwil później na placu pojawiła się dwójka młodych mężczyzna. Od razu zbliżyła się do Silvera i jego nowej znajomej. Jeden z nich poprosił białowłosego, aby się w sprawy nie mieszał i po prostu odszedł. Ten nie miał ochoty tego robić, a przynajmniej póki nie dowie się o co w tym wszystkim chodzi. Drugi z ścigających dziewczynę młodzieńców nie miał zamiaru z nim rozmawiać i w mniej grzeczny sposób kazał magowi odejść. Oczywiście samotnik go nie posłuchał. Ten spokojniejszy z prześladowców próbował to jeszcze rozwiązać za pomocą słów, ale cierpliwość towarzysza się skończyła i ruszył z obnażonym mieczem na białowłosego. Zaczęła się walka.
   Już przy pierwszym ataku mogła się ona zakończyć śmiercią tego niecierpliwego, gdyby nie interwencja jego towarzysza. Został ranny w dłoń i Silver próbował go wykończyć, ale ponownie wtrącił się ten drugi. Był wyraźnie lepiej wyszkolony i bardziej doświadczony. Zarówno od swojego kolegi jak i białowłosego, który mimo kilku prób nie był w stanie z nim sobie poradzić. Mimo kilku okazji, aby maga wykończyć nie zrobił tego starając się jeszcze zakończyć sprawę pokojowo. Były to zupełnie beznadziejne próby, za równo ze względu na rannego bandytę, który łaknął zemsty na maga jak i samego maga. Ten ranny ponownie zaatakował Silvera ostrakony jednak przez towarzysza, że kolejny raz nie uratuje mu skóry. Facet zupełnie to zignorował i po raz kolejny bezmyślnie zaatakował maga co zakończyło się jego własną śmiercią. Ten drugi zaś w tym czasie próbował pochwycić dziewczynę. Białowłosy jednak na to nie pozwolił. Uporał się z przeciwnikiem na tyle szybko, że udało mu się powstrzymać bandytę przed schwytaniem dziewczyny.
   Widząc, że jego towarzysz został zabity zrezygnował z dalszej walki. Uznał, że poinformowanie przełożonych o tym co się stało było ważniejsze niż schwytanie dziewczynki. Zmęczony Silver z resztką magicznej energii nie próbował go zatrzymać. Nie przejął się też zbytnio ostrzeżeniem jakie dostał zanim szermierz odszedł. W ten sposób walka się zakończyła.
   Dziewczynka poprosiła Silvera, aby ją odeskortował na co mag szybko przystał. Razem wrócili do karczmy, w której zatrzymała się wraz z ojcem i służbą. Szlachcic z innego państwa był oczywiście wdzięczny białowłosemu, ale słysząc, że jest magiem zachowywał się wobec niego chłodno. Nie zmieniło to jednak faktu, że czuł się zobowiązany jakoś maga wynagrodzić i zapewnić mu nocleg. Po tym dołożył wszelkich starań, aby nie spotkać ponownie Silvera. Podobnie z resztą jak jego córka.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Obite plecy, nie potrzeba leczenia

Nagroda:

Gracz: 60 PU (30 x 100%) | | 23 PW (15 + 50% (zaokrąglone w górę) | 14.000 klejnotów ( 7.000 x 100% - samotnik) |
Sława: +1PR (pozytywne), +1PR (negatywne)
MG: 90 PU (45 x 100%) | 23 PW (15 + 50% (zaokrąglone w górę) | 10.000 klejnotów (5.000 x 100%)

Dodatkowe:

Silver zabił członka organizacji przestępczej mającej wpływy w całym Desierto. W przyszłości może się on spodziewać nieprzyjemnych konsekwencji będąc w tym kraju (Przynajmniej w przypadku kiedy ja będę prowadził misje). Mają oni dokładny rysopis samotnika oraz informacje jakim rodzajem magii się posługuje.

Offline

 

#13 2018-11-03 19:45:07

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

    Akceptuje, z uwagą do Mikoto, a dokładnie tego postu -> http://www.mageguildwars.pun.pl/viewtop … 718#p18718
    To, że jest to następna misja nic nie znaczy jeżeli gracz nie odpoczywał odpowiednią ilość czasu, która zaznaczona jest w poradnikach dotyczących regeneracji energii. Silver wcześniej pytał się mnie jak wygląda sytuacja z regeneracją i wszystko zostało wyjaśnione, to też w jego postach nie widzę żadnego błędu z tym związanym.
    Po konsultacji z Mikoto, zmieniam PR w wynagrodzeniu.

Gracz: 60 PU | | 23 PW | 14.000 klejnotów
Sława: +1PR (pozytywne), +1PR (neutralne)
MG: 90 PU | 23 PW | 10.000 klejnotów

Offline

 

#14 2018-11-06 23:25:09

 Lilianna

Gildia Fairy Tail

68906504
Skąd: Trójmiasto
Zarejestrowany: 2018-10-22
Posty: 256
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Hikari no Maho
Ranga: Członek Gildii
Płeć: K
Rok urodzenia: Y12
Multikonta: Brak

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 6 (Lilianna)

Gracze:

Silver - samotnik

Rodzaj sesji:

Misja tradycyjna - łatwa - pojedyncza

Miejsce:

Treść:

Silver spotyka nieznajomą, która podąża w stronę miasta Yubari, prosi nieznajomego o pomoc w znalezieniu jednego składnika. Kobieta tłumaczy, że poszukuje Eskanara rzadkiego rodzaju Jelenia, który może jej pomóc. Można go zakupić na targu rzemieślniczym lub zapolować w Północnych Górach. Na Targowisku kobieta spotyka rzemieślnika od którego kupuje mięso Jelenia i po darowuje mu pęczek trzech różnych ziół, które są podarunkiem dla żony rzemieślnika. Kobieta chciała zakupić mięso, lecz kupiec nie miał go i Silver został zmuszony upolować Jelenia w Północnych Górach. Po chwili okazuje się, że kobieta jest jedyną znachorką. Dawno temu jej mąż zachorował i dlatego by mu pomóc zebrała się na odwagę i ruszyła do lasu by poszukać odpowiednich ziół, które go uleczą. Oboje ruszyli do grot mieszkalnych. Tam Lilou wstępnie zaproponowała stawkę 7k za wykonanie zadania. Lilu tłumaczy Silverowi dlaczego Północne Góry są zdradliwe, i że w łatwy sposób można tam umrzeć. W prezencie od Lilou Silver dostaje mapę, na której są narysowane góry oraz przejście, która zna tylko sama znachorka. Silver targował się z Lilou cenowo. Lilou zażyczyła sobie serce, wątrobę i metr jelita cienkiego z ciała Jelenia. Nauczyła chłopaka podstaw jak rozcinać zwierze i wyjąć z niego narządy bez większych szkód. Ostatecznie zaproponowała, że jeżeli chłopak w ciągu trzech godzin zjawi się u niej dostanie 14k, a jeżeli później dostanie 11k. Na czas misji Silver dostał worek zrobiony z tłuszczu i skóry Jelenia o pojemności trzech litrów oraz krótki nóż myśliwski. Dojście na same góry zajęło Silverowi 1,5h, a że nie znał Gór musiał się kierować mapą dostaną od kobiety. Po odnalezieniu szczeliny i dotarcie na miejsce Silverowi ukazało się duże drzewo z liśćmi do ziemi za którymi mógł się ukryć i opracować plan. Na polanie były dwa Jelenie. Po wykonaniu sopla lodu rzucił go w jednego z nich trafił prosto w jego szyję. Jeleń zaś dostał szoku stanął na dwóch tylnych kopytach i wymachiwał przednimi lecz został dźgnięty nożem myśliwskim od szyi aż po brzuch. Zwierze padło na ziemię i wyzionęło ducha. Drugi Jeleń uciekł. Silver wyjął serce, wątrobę i jelito, spakował go do torby. Wracając stworzył zjeżdżalnie z lodu. W trakcie powrotu stracił czujność i stopa wpadła mu do dziury, po dziesięciu minutach udało mu się wyciągnąć lecz w pośpiechu i szarpaniny skręcił sobie kostkę. Poszedł do domu znachorki kuśtykając. Lilou umyta, ubrana w nowe ubrania siedziała i ściągała skórę z zwierzęcia w oczekiwaniu na Silvera. Mimo spóźnienia Lilou stwierdziła, że da podróżnikowi 14k klejnotów za jego starania.

Sytuacje zagrożenia:

Brak

Obrażenia:

Skręcona prawa kostka

Nagroda:

Gracz: 63 PU (30 x 100% + (1,5 x 2 x 100% -  dodatkowe posty) | | 15 PW (10 + 50% (zaokrąglone w górę) | 14.000 klejnotów ( 7.000 x 100% - samotnik)
Sława: +1PR (neutralne)
MG: 93 PU (45 x 100%) | 15 PW (10 + 50% (zaokrąglone w górę) | 10.000 klejnotów (5.000 x 100%)| (1,5 x 2 x 100% - dodatkowe posty)

OOC: Piszę to pierwszy raz więc mam nadzieję, że wszystko jest ok. Silver dogadywał się z npc jeżeli chodzi o nagrodę, ale nagroda to tak właściwie bonus, który trwa aktualnie na forum. Wiem spieprzyłam trochę sprawę. A dowiedziałam się, że nie może dostać więcej niż 14k wynagrodzenia więc, sorry Silver nie będziesz bogaczem


Aktualny ubiór Lili:
-> Dopasowane spodnie w odcieniu ciemnego granatu, bluza zawiązana na biodrach, koszulka na ramiączkach z dekoltem w serek, trampki na nogach.
-> Na ramionach założony ma płaszcz, który jest w odcieniu ciemnego fioletu
-> Na prawym udzie przymocowany pokrowiec na sztylet.
=> Kolor Magii Lili https://i.imgur.com/h3UdVjI.jpg


Voice line Lilianna

https://i.imgur.com/Tr1XLpr.jpg
(Kliknij w obrazek, tam jest kp ;2)

Offline

 

#15 2018-11-07 12:49:51

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

    Ogólnie misja dobrze wypadła, ale Lilianna gdy sugerujesz by gracz zmienił lokację wstrzymaj się z napisaniem posta do czasu aż gracz tego nie zrobi, bo w międzyczasie może umyślić sobie coś innego i wtedy Twój wpis jest nieważny.

    Akceptuje.

Gracz: 66 PU | | 15 PW | 14.000 klejnotów
Sława: 1PR (neutralne)
MG: 96 PU  | 15 PW  | 10.000 klejnotów

Offline

 

#16 2018-11-10 22:50:23

Ryū

Gildia Grimoire Heart

Zarejestrowany: 2018-03-02
Posty: 113
Ranga: Członek Gildii
Płeć: Mężczyzna
Rok urodzenia: Y9
Multikonta: Vincent

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 1 (Ryu)

Gracze:

Mizuki (Fairy Tail)

Rodzaj sesji:

Pojedyncza - Zadanie specjalne

Miejsce:

Treść:

    Mizuki zbijając czas na szukaniu zlecenia wpadł na mistrzynię, która po krótkim wstępie zaprosiła go do rozmowy podczas, której będą oboje czekać aż Seth przybędzie do gildii z garścią nowych zleceń, których być może młody wróżek podejmie się. Wywiązała się krótka dyskusja na temat starych dziejów, aż w końcu przybył człek, na którego wszyscy czekali. To spowodowało, że Kira przypomniała sobie o pewnym podarunku, który miała dostarczyć, wysyłając jednego ze swoich magów, do wioski, w której żyje albo przynajmniej żył jej stary przyjaciel i mentor, były generał armii Fiore. Zapytała czy Mizuki mógłby się tym zająć, na co chłopaczyna odparł pozytywnie i po zdobyciu większej ilości informacji od Setha udał się na w kierunku wschodniego lasu, gdzie rzekoma wioska się znajdowała.
    Seth błędnie ocenił czas jaki będzie musiał Mizuki poświęcić na podróż i zamiast około trzech godzin zajęło mu to o wiele dłużej. Jednak nie można powiedzieć, że atrakcji mu brakowało. Nawet w jednej wziął udział co kosztowało go niewielką sumę klejnotów tylko po to, by dowiedzieć się nie co o swojej przyszłości. Lecz czy informacje jakie pozyskał mogły być prawdziwe? Wprawdzie był świadkiem magicznej kuli, która emanowała energią magiczną, ale czy aby na pewno wszystko było tak autentyczne na jakie wyglądało? Trudno powiedzieć, a to czy przepowiednia okazała się prawdziwa czy nie, okaże się w przyszłości. Niestety nie określono kiedy dokładnie. Jednakże podczas całego zajścia kurczowo trzymał i pilnował paczki, którą musiał dostarczyć, przez co zrezygnował z o wiele szybszego transportu jakim były wozy, na rzecz bezpieczniejszej drogi, gdzie on sam ma kontrolę nad tym gdzie idzie i którędy.
    Przy wejściu do lasu czekał na niego mały komitet powitalny, chociaż mimo, że tak to wyglądało to w rzeczywistości był czysty zbieg okoliczności. Dwójka dzieciaków postanowiła zabawić się na jego obrzeżach mimo sytuacji jaka panowała wewnątrz. A dokładnie mówiąc tajemnicze wybuchy i krzyki mężczyzn, które brzmiały bardziej jak nawoływania. Chwilę później, drogą którą sam poruszał się, minął go tajemniczy jeździec ubrany w wojskowy uniform, a tuż za nim podążała dwójka ubrana w całości na czarno, która przy wyjściu z lasu rozdzieliła się i podążyła w dwóch różnych kierunkach. Mizuki szedł dalej cały czas skupiając się na swojej paczce.
    W końcu trafił do wioski otoczonej drewnianą palisadą, w której roiło się od strażników i królewskich żołnierzy. Mogło to wyglądać na bazę wojskową, ale w rzeczywistości było niewielką wioską, która ze względu na szpital, który posiadała gościła w tym czasie wielu rannych zbrojnych. Dzięki planom, które pokazał mu Seth bez problem odnalazł ratusz a przed nim burmistrza, który wskazał mu drogę do odbiorcy paczki. Spotkanie nie należało do najprzyjemniejszych i początkowo Mizuki sądził, że zaszła jakaś pomyłka. Ale po mimo ponurego nastroju właściciela, ten wpuścił wróżkę do środka i zaprowadził do salonu, w którym to oczekiwał wyjaśnień. Sytuacja rozluźniła się nie co bardziej gdy Jerax dowiedział się, kto zlecił blondynowi dostarczenie paczki, lecz radość znikła tak samo szybko jak się pojawiła. Wręczył chłopakowi zapieczętowany list, który musiał dostarczyć swojej mistrzyni, a następnie kontynuował przeglądanie zawartości paczki.
    Mizuki oczywiście dostarczył list swojej mistrzyni, która również wyglądała na zaniepokojoną gdy przeczytała zawartość. Następnie wyprosiła młodego wróżkę pod pretekstem wykonania kilku ważnych rozmów spowodowanych treścią listu.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

brak

Nagroda:

Gracz: 150 PU (75 PU * 100%) i 45 PW (30 PW * 50%)
Sława: 2 PR (pozytywne)
MG: 220 PU (110 PU * 100%) i 45 PW (30 PW * 50%)

Wysokość nagrody w przypadku zadania specjalnego jest równa długości całej misji. Jako, że była ona równa misji trudnej, ale za to stopnień trudności był dużo niższy, to zdecydowałem się by podstawowe wynagrodzenie plasowało się między wynagrodzeniem dla misji normalnej, a trudnej, a dokładniej mówiąc w połowie. Aczkolwiek jestem otwarty na inne propozycje.


Mowa: #e74c3c

https://i.imgur.com/Ie7bUhE.jpg

Offline

 

#17 2018-11-11 16:47:25

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje


    Męczyła mnie sprawa tego wynagrodzenia na tyle, że musiałem się ze sprawą przespać. Sceptycznie podchodziłem do jej wysokości, jak na w sumie prosty format misji. Ostatecznie jednak wiedziony myślą, że misje takie są wykonywane na zlecenia administracji, czy Event Mastera i będą rozdawane z należytą ostrożnością akceptuję. Nie mniej wydaje mi się, że raczej powinny być one oceniane indywidualnie tak, jak w tym przypadku.

Gracz: 150 PU (75 PU * 100%) i 45 PW (30 PW * 50%)
Sława: 2 PR (pozytywne)
MG: 220 PU (110 PU * 100%) i 45 PW (30 PW * 50%)


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#18 2018-11-11 16:54:50

Silver

Samotnik

52075192
Zarejestrowany: 2018-02-11
Posty: 148

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 5 (Silver)

Gracze:

Lilianna (Fairy Tail)

Rodzaj sesji:

Misja tradycyjna - łatwa - pojedyncza

Miejsce:

Treść:

Lilianna nudząc się w siedzibie swojej gildii Fairy Tail leniwie zerkała na tablicę ogłoszeń. W pewnym momencie zauważyła dziwną kartkę podobną do starego papieru czerpanego, która leżała na ziemi. Zaciekawiona tym faktem podeszła i podniosła ją z ziemi, odwróciła i przeczytała zlecenie. Jak się okazało człowiek, który był odpowiedzialny za to ogłoszenie chciał, aby ktoś znalazł jego zgubę. W samym zleceniu nie było zbyt wiele wyjaśnione, dziewczyna nawet nie za bardzo wiedziała gdzie ma go szukać, tylko tyle, że na alei głównej koło sklepu z zabawkami, ale po jakimś czasie jej się udało. Okazało się, że był to mężczyzna o całkiem masywnej budowie ciała, ubrany w turban i liczne dziwne chusty, które okrywały jego ciało. Prowadził on stoisko z różnymi medalionami, talizmanami i sygnetami. Pierwszym problemem jaki się pojawił na drodze Lilianny był spory tłum ludzi przy stoisku, który uniemożliwiał porozmawianie ze sprzedawcą. Dziewczynie udało się przepchać między nimi na wyciągnięcie ręki do stoiska, jednak panował taki hałas, że nie była w stanie z nim porozmawiać. Wymyśliła dobry pomysł, aby pozbyć się tego problemu. Otóż krzyknęła sprzedawcy, aby zamknął oczy. W tym momencie zaczęła świecić tak mocnym światłem, że ludzie momentalnie stracili na jakiś czas swój wzrok. W ten sposób mężczyzna zainteresował się nią, a gdy zobaczył, że trzyma w dłoniach jego zlecenie od razu wziął dziewczynę na bok. Zakrył swój stół z towarami i zaprowadził ją na ubocze, gdzie mogli siąść na ławce i porozmawiać. Jej zleceniodawca wyjaśnił jej, że zgubił naszyjnik, który w jego rodzinie jest przekazywany z pokolenia na pokolenie i zgubił go gdzieś. Najbardziej prawdopodobnym miejscem był żywopłot za sklepem magicznym, dlatego nie tracąc czasu mężczyzna poszedł do swojego stoiska i można powiedzieć, że jednocześnie zajął się ludźmi, których Lilianna oślepiła. Gdyby widzieli tą sytuację strażnicy dziewczyna mogłaby mieć kłopot, dlatego mężczyzna okłamał tłum, że to jego znajoma, która testowała nowy magiczny przedmiot i w zamian za to obiecał wszystkim zniżki na swoje produkty. Tłum momentalnie zapomniał o całej sprawie, a dziewczyna ruszyła w poszukiwaniu zguby. Gdy znalazła się koło żywopłotu przeszukując teren nie znalazła łańcuszka, ale za to natrafiła na ślady kota. Trop ten zniknął w połowie drogi, a zamiast tego ulicy widać było małe ślady błota, które mogły należeć do zwierzęcia. Jak się okazało jednak na rozwidleniu drogi to jakiś mężczyzna zostawiał te ślady, lecz dziewczyna odwracając się mogła dostrzec kota, który idzie w przeciwnym jej kierunku i trzyma coś w pyszczku. Poszła za nim, lecz trzymając większy dystans, aby go nie spłoszyć. Kot nagle skręcił w prawą stronę, a dziewczyna podchodząc dostrzegła, że jest to ślepy zaułek, który spowija mrok. Na początku próbowała na oślep jakoś zmacać to co się tam znajduje, lecz po nieudanej próbie skorzystała ze swojej magii i rozświetliła teren. Parę beczek po prawej stronie i jakieś kartony po lewej to było wszystko co się tam znajdowało. Idąc dalej nagle dziewczynie coś przeleciało koło nóg i odwracając się zauważyła kota. Już myślała, że zwiał jej z przedmiotem, lecz gdy spuściła głowę zauważyła leżący na ziemi łańcuszek i bransoletkę. Wzięła obydwie rzeczy do kieszeni i chcąc upewnić się że to te, zaniosła do mężczyzny, który zwijał właśnie swój interes na dzisiaj. Jak się okazało to właśnie ten łańcuszek zgubił i podziękował dziewczynie. Bransoletkę zostawiła dla siebie i otrzymała spory mieszek pełen klejnotów. Mężczyzna pożegnał się z dziewczyną i ruszył w swoją stronę, a Lilianna mogła cieszyć się ukończoną misją.

Sytuacje zagrożenia:

Brak

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracz: 63 PU (30 x 100% + (1,5 x 1 x 100%)) |  15 PW (10 + 50%) | 10.000 klejnotów (5.000 x 100%)
Sława: + 1 PR (pozytywne)
MG: 93 PU (45 x 100% + (1,5 x 1 x 100%)) | 15 PW (10 + 50%) | 10.000 klejnotów (5.000 x 100%)

Offline

 

#19 2018-11-11 17:13:42

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje


    Nihil obstat. Akceptuje z poniższym wynagrodzeniem.

Gracz: 63 PU15 PW  | 10.000 klejnotów
Sława: + 1 PR (pozytywne)
MG: 93 PU | 15 PW  | 10.000 klejnotów


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#20 2018-11-13 15:44:55

Ryū

Gildia Grimoire Heart

Zarejestrowany: 2018-03-02
Posty: 113
Ranga: Członek Gildii
Płeć: Mężczyzna
Rok urodzenia: Y9
Multikonta: Vincent

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Straznik 1 (Ryu)

Gracze:

Mikoto (Fairy Tail)

Rodzaj sesji:

Normalna - Pojedyncza - Prosta

Miejsce:

Treść:

    Dzień jak co dzień, więc Mikoto postanowił poszukać dla siebie jakiegoś zajęcia. Z racji tego, że na tablicy przez dłuższą część widniały ogłoszenia, które mocno były poza jego zasięgiem, w pewnym momencie Seth - starszy członek gildii - przypiął kilka nowych, z czego dwa zwróciły uwagę młodego wróżka. Miał do wyboru ochrona królewskiego towaru albo pomoc przy polowaniu. Uznając, że bezpieczniej dla niego będzie nie mieszać się w sprawy państwowe, wybrał drugie ogłoszenie. Czytając dokładnie udał się na wyznaczone miejsce lecz ku jego zdziwieniu ilość ludzi, która znajdowała się na placu przez Katedrą uniemożliwiła zlokalizowanie autorów ogłoszenia. Po ponownym, ale tym razem bardziej wnikliwym obeznaniu się z kartką papieru uzmysłowił sobie, że zaszła pomyłka i pojawił się po prostu o złym czasie. Koniec końców udało mu się nawiązać kontakt ze współautorem ogłoszenia po przez czysty przypadek. Formalnie umówili się na kolejny dzień, w którym to Mikoto miał czekać przed budynkiem swojej gildii.
    Tak więc wrócił tam skąd przybył i marnując resztę dnia na nic nie robieniu poszedł spać. Niestety atmosfera w gildii nie pozwalała mu się wyspać dostatecznie i obudzony rano z pustym żołądkiem udał się do karczmy, w której to nie tylko uzupełnił braki, ale też umilił sobie pozostały mu czas, odkrywając, że członkowie jego gildii pracują w tego typu miejscach, a także usłyszeć kilka ciekawych plotek, które niestety, ale niezbyt go interesowały. Następnie powolnie zaczął wracać do gildii gdzie miał czekać na spotkanie, ale najwidoczniej los tak chciał, że spotkał swoich zleceniodawców w połowie drogi i razem udali się do posiadłości, w której to znajdowała się osoba, którą zielonowłosy musiał ochraniać za wszelką cenę.
    Znajdując się na miejscu w jego oczy rzuciła się niewielka, acz bogato wyglądająca posiadłość przed którą znajdowała się służba razem z właścicielem, który już nie mógł doczekać się by wyruszyć do lasu. Mikoto został przedstawiony, a także obyty z podstawami jazdy konno tak, by mógł sobie poradzić. Na szczęście ludzie w posiadłości byli na tyle otwarci, że na każdym kroku proponowali pomoc, z której młody wróżek raz skorzystał, a raz nie. Nie mniej byli to mili ludzie, którzy zdecydowanie nie pasowali do schematu, który przez wiele lat w swojej głowie opracował mag. W końcu wyruszyli, ale z racji, że była to pierwsza przejażdżka konno ze strony Mikoto, obaj nie śpieszyli się gdyż czasu było bardzo wiele. Po kilkunastu minutach dotarli do celu i przywiązawszy konie do drzew blisko wejścia, zapuścili się wgłąb lasu by poszukać zdobyczy. Szli tak przez pewien czas aż w końcu dotarli do niewielkiego akwenu wodnego przed którym pasła się samotna sarna, nieświadoma niczego i bezbronna. Moment celowania, a następnie strzał. Niestety nim dobrali się do niej by ocenić stan, całą zabawę przerwał dzik, który wyłonił się z pobliskich krzaków i rozpoczął szarżę po linii prostej. Na szczęście umiejętności Mikoto i strzelba Richarda wystarczyły aby uporać się z wyzwaniem. Lecz to nie koniec niespodzianek. Chwilę później, w podobnej sytuacji, wyszedł wilk, który zdecydowanie był wymagającym przeciwnikiem i wymagał większego sprytu niż w przypadku napotkanego wcześniej dzika. Dzięki idealnej współpracy pan Richard jak i Mikoto ubili również wilka, po czym przeszli do oględzin sarny, którą następnie zabrali ze sobą do posiadłości, w której młody wróżek otrzymał swoją zapłatę i propozycję na przyszłe zlecenia.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Nagroda:

Gracz: 90 PU (30 * 100% + 15 (10 dodatkowych postów) * 100%), 15 PW, 10.000 Klejnotów
Sława: 1 PR (pozytywne)
MG: 120 PU (45 * 100% + 15 (10 dodatkowych postów) * 100%), 15 PW, 10.000 Klejnotów


Mowa: #e74c3c

https://i.imgur.com/Ie7bUhE.jpg

Offline

 

#21 2018-11-13 17:56:56

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje


    Nihil obstat. Akceptuję z poniższym wynagrodzeniem.

Nagroda:

Gracz: 90 PU | 15 PW | 10.000 Klejnotów
Sława: 1 PR (pozytywne)
MG: 120 PU | 15 PW | 10.000 Klejnotów


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#22 2018-12-15 15:32:02

 Seda

Gildia Lamia Scale

2548944
Call me!
Zarejestrowany: 2018-09-27
Posty: 123
Przynależność: Lamia Scale
Magia: Figyua Aisu
Ranga: Członek Gildii
Płeć: K
Rok urodzenia: Y12
Multikonta: Narisa

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 4 (Seda)

Gracze:

Ragatosh

Rodzaj sesji:

Misja prosta

Miejsce:

Treść:

Ragatosh próbował znaleźć dla siebie zlecenie. To nie misja jednak przykuła jego uwagę, a dziwne odgłosy dobywające się z głębi korytarza. Postanowił to sprawdzić, gdyż wyglądało na to, że w gildii zgubiło się jakieś zwierzę. Po krótkich poszukiwaniach spotkał szopa pracza, który w pyszczku przenosił bieliznę. Złodziej jednak uciekł upuszczając damskie majtki. Niestety w tym momencie Ragatosh został przyłapany przez kobietę należącą do gildii o imieniu Lori. Cała wina spadła na młodego bohatera, któremu postawiono zarzuty, że to on kradnie bieliznę od jakiegoś czasu. Młody mag jednak się wybronił i przekonał Lori by poszła z nim poszukać prawdziwego sprawcy. Pierwsza próba złapania szopa jednak się nie powiodła. Postanowili więc współpracować. Ragatosh wymyślił plan i stworzył za pomocą magii brzoskwinie, które miały skusić zwierzę. Oboje przyczaili się na biedne zwierzę, próbując go skusić fałszywymi brzoskwiniami. Udało im się, zwierzak się skusił, a dzięki współpracy obu magów udało im się złapać złodzieja, który nie miał dokąd uciec. Lori w podzięce i w ramach rekompensaty za niesłuszne zarzuty dała młodemu bohaterowi pieniądze, po czym zabrała szopa by przekazać go w odpowiednie ręce.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Niewielki guz na głowie i kilka siniaków. Samo się zagoi.

Nagroda:

Gracz: 30PU i 10PW + 5.000 klejnotów
Sława: +1 PR (pozytywne)
MG:
45PU i 10PW + 5.000 klejnotów

Offline

 

#23 2018-12-16 11:30:07

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje

    Nihil obstat, akceptuję z poniższym wynagrodzeniem.

Gracz: 30PU |10PW | 5000 klejnotów
Sława: +1 PR (pozytywne)
MG: 45PU | 10PW |5000 klejnotów


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#24 2018-12-23 13:20:49

Mikoto

Gildia Fairy Tail

Zarejestrowany: 2018-01-30
Posty: 92
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Jedna zwykła
Ranga: Członek gildii
Płeć: M
Rok urodzenia: Y21
Multikonta: -

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Straznik 2 (Mikoto)

Gracze:

Lilianna i Mizuki

Rodzaj sesji:

Tradycyjna grupowa - normalna

Miejsce:

Treść:

   Para magów z Fairy Tail zdecydowała się na wspólną misję i zaczęła szukać odpowiedniego dla siebie zlecenia. Niestety na tablicy ogłoszeń nie było interesującego zlecenia, którego mogliby się podjąć. Po dłuższej chwili zastanawiania się zdecydowali się podjąć jakiegoś prostego zajęcia zamiast szukania czegoś bardziej odpowiedniego dla ich umiejętności. Kiedy zmierzali do wyjścia pojawił się ktoś poszukujący pomocy.
   Siwy mężczyzna, bo właśnie on pojawił się w gildii opowiedział Mizukiemu i Lilianie, którzy odpowiedzieli na jego wezwanie co się stało. Z jego słów wynikało, że został napadnięty przez grupę bandytów na drodze. Opowiedział o tym, że widział śmierć swoich współpracowników oraz szukał magów, aby ich wynająć. Jego celem było uratowanie syna mężczyzny, dla którego pracował. Dwójka magów szybko zdecydowała się podjąć zlecenia. Wiedząc, że czas ma duże znaczenie zadali kilka niezbędnych pytań, które mogły okazać się pomocne w dalszej części misji i od razu ruszyli w drogę.
   Na trakcie niemal zostali rozjechani przez rozpędzony pojazd, ale nie licząc tego bez problemu dostali się na miejsce zdarzenia. Przewrócony pojazd i ślady krwi były tym co zastali na miejscu. Magowie zaczęli od zbadania miejsca ataku, aby wywnioskować gdzie powinni udać się ze swoją misją ratunkową. Właśnie wtedy Lilianna znalazła martwe ciała pozostawione przez bandytów co mocno ją wstrząsnęło. Jednak prócz szoku rozbudziło w niej jeszcze większą determinację, aby uratować chłopca, bo jego wśród ciał nie było. Nie była jednak w stanie zdecydować się na kolejne kroki i to Mizuki musiał zanalizować wszystko co udało im się odkryć i podjąć decyzję odnośnie tego, w którym kierunku się udać. Chłopak nie był pewny swojej decyzji, ale w końcu postanowił i para z Fairy Tail zagłębiła się w las.
   Po jakimś czasie dotarli do obozu pełnego bandytów. Udało im się również zlokalizować młodzieńca, którego zapewne mieli uratować. Problemem jednak była liczba bandytów. Ani Mizuki ani Liliana nie byli na tyle pewni siebie, aby po prostu wejść do obozu i walczyć z bandziorami. Zdecydowali się zrobić wszystko po cichu. Zakradli się wokół obozu, aby podejść i oswobodzić chłopca z możliwie najlepszej strony. Mieli niemal bezpieczną drogę, niemal bo chłopiec był związany dokładnie przed wejściem do jednego z namiotów. Tu ponownie Mizuki postanowił sprawdzić czy nie było tam wartownika. Zakradł się do namiotu, aby zostać zaskoczonym przez wysokiego mężczyznę o blond włosach. Wyglądało jednak na to, że nieznajomy nie ma zamiaru im w jakikolwiek sposób przeszkadzać. Przeciwnie był po ich stronie i zdawało się, że chciał aby zabrali stąd uprowadzonego chłopca. Podczas gdy Mizuki rozmawiał z nieznajomych chcąc się czegokolwiek dowiedzieć Lilianna uwolniła szlachcica, którego mieli uratować. Wraz z nim szybko znaleźli się przy Mizukim i wraz z nim wykradli się z obozu, aby wrócić tą samą drogą na główny trakt.
   Nie napotkawszy kolejnych trudności dotarli do drogi gdzie w towarzystwie straży ponownie spotkali swojego zleceniodawcę. Ten poprosił ich, aby eskortowali chłopca do miasta i obiecał wypłacić im nagrodę następnego dnia w siedzibie ich gildii.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracze: 62PU i 20PW + 13.000 klejnotów
Sława: + 4 PR (Pozytywne)
MG: 112PU i 20PW + 13.000 klejnotów

Offline

 

#25 2018-12-24 00:53:44

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

Przyznaje niniejsze wynagrodzenie za misję:

Gracze: 64PU, 20PW, 13.000 klejnotów.
PR: +2PR (pozytywne) dla każdego gracza.
MG: 112PU, 20PW, 13.000 klejnotów.

Offline

 

#26 2019-01-06 11:19:52

Mikoto

Gildia Fairy Tail

Zarejestrowany: 2018-01-30
Posty: 92
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Jedna zwykła
Ranga: Członek gildii
Płeć: M
Rok urodzenia: Y21
Multikonta: -

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Straznik2 (Mikoto)

Gracze:

Seda

Rodzaj sesji:

Tradycyjna - prosta

Miejsce:

Treść:

     Seda postanowiła odpocząć w jednej z karczm Hanto. Znalazła wolny stolik przy którym usiadła i w spokoju nie cieszyła się zamówionym wcześniej napojem. Spokój ten nie trwał długo, bo szybko została zaczepiona przez jakiegoś podpitego mężczyznę. Sądząc po stroju i manierach pochodził raczej z lepszej kasty społecznej i jak się szybko okazało wcale podpity nie był, a jedynie takiego udawał. Przestrzegł on dziewczynę, że prawdopodobnie wchodząc do miejsca jak to samotnie prawdopodobnie stała się celem pewnej grupki. Zaproponował też jej pewne rozwiązanie tej sytuacji. Niestety Seda niespecjalnie mu uwierzyła i jego propozycję zostania przynętą odrzuciła podejrzewając, że może być w zmowie ze wspomnianą grupką. Pospiesznie opuściła lokal.
   Trafiła na tereny starej świątyni. Mogła się wtedy przekonać, że ostrzeżenie nieznajomego mężczyzny było jak najbardziej prawdziwe. Na jej drodze pojawiła się czwórka mężczyzn. Po ich aparycji łatwo było odgadnąć, że nie są to kapłani z świątyni. Sami z resztą szybko rozwiali wszelkie wątpliwości kim są i po co właściwie pokazali się dziewczynie. Seda wcale nie życzyła sobie ich towarzystwa i chcąc uniknąć to co miało ją spotkać postanowiła po prostu dać nogę i schować się w światyni. Od razu zrozumiała, że może nie okazać się takie proste kiedy jeden z bandytów unieruchomił jej nogę za pomocą bicza. Dalej nie miała jednak zamiaru pozwolić im zrobić co tylko sobie uważali i poprosiła o pomoc swojego magicznego towarzysza. Wtedy wszystko zaczęło dziać się dość szybko. Facet od bicza został znokautowany przez kukiełkę, która od razu skupiła na sobie uwagę drugiego z nich. Tymczasem dziewczyna ruszyła biegiem do świątyni. Oczywiście pozostała dwójka nie miała zamiaru na to pozwolić. I tak dziewczyna oberwała kastetem w twarz, a w jej nodze utkwił nóż. bandydzi jednak również odnieśli rany i dziewczynie udało się ukryć we wnętrz budynku.
   Tam za nią podążył lider bandytów. Jednak zanim zdążył wejść do środka Seda zdążyła się już ukryć. Oczywiście bandyta nie miał zamiaru się poddać i zaczął jej szukać. To właśnie wykorzystała atakując z zaskoczenia. Udało się jej ponownie zranić zbira po czym ponownie się ukryła słysząc, że kolejna osoba weszła do środka. Być może zaskoczył ją fakt, że usłyszała głos paniczyka z karczmy, który chciał zaproponować jej rolę przynęty. Na jego słowa pokazała się nie do końca pewna jego motywów, ale widząc, że pierwszym co zrobił było związanie i zakneblowanie bandziora z blizną w końcu uwierzyła, że wcale nie był jednym z nich. Przeprosiła go za swoje bezpodstawne podejrzenia. On zaś mimo, że nie zdecydowała się podjąć roli przynęty to skoro i tak się nią stała - chociaż nie z własnej woli - zaproponował, aby zgłosiła się do pewnego człowieka w gildii kupieckiej. Tak też dziewczyna zrobiła. W gildii kupieckiej szybko znalazła wspomnianego jegomościa i kiedy tylko wspomniała imię paniczyka spotkanego w karczmie ten wypłacił jej odpowiednią nagrodę.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Dziura w nodze po nożu, ostrze ominęło kości czy ścięgna, ale należałoby się tym zająć
Obolały policzek

Nagroda:

Gracz: 33PU i 10PW + 5.000 klejnotów
Sława: 1 PR (pozytywne)
MG:47PU i 10PW + 5.000 klejnotów

Offline

 

#27 2019-01-08 16:51:26

Ragatosh

Gildia Lamia Scale

Zarejestrowany: 2018-09-30
Posty: 60

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 5(Ragatosh)

Gracze:

Silver

Rodzaj sesji:

Prosta

Miejsce:

Treść:

Do Silvera(przebywającego gdzieś na odludziu w Pergrande) przyczepił się pan Leon Hope. Uczestnik rajdu uznał maga za jeden z elementów tej nietypowej, wymęczającej zabawy. Z lekka kulejący, niebieskowłosy mężczyzna przedstawił swoją sytuację, przedstawiając się przy tym jako profesor. Obiecał zapłatę za tajemniczą misję, szczegóły miały zostać wyjawione w najbliższej wiosce. Kiedy tak podróżowali, minęło ich kilka dorożek. Znaleźli pewne nietypowe, interesujące znalezisko. Tuż za przebytym pagórkiem, na specjalnie przygotowanym placyku tlił się stos. Zainteresowany Silver decyduje się odwiedzić najbliższą wioskę. Jest dość specyficzna, drzewa dają tam miejsce do życia, wokoło biega mnóstwo owieczek... A na spotkanie wychodzi im prawie sołtys, urocza i młoda dziewczyna z wioski. Julivet upomina parkę wieśniaków skupionych wzrokiem na nowoprzybyłych. Oferuje im pomoc w postaci noclegu. Profesor Hope stara się grać kogoś bardziej ważnego. Udał, że Silver musi dostać się do stolicy w miłosnej sprawie, on sam zaś potrzebuje medyka. Silver postawił na realizm i wszystko sprostował. Nowopoznana jest bardzo miła i uczynna, najbardziej skupia się w rozmowie na Silverze. Wprowadza mężczyzn do nieumeblowanego mieszkania i zostawia ich samych, to tam padają słowa o misji. Dostarczenie listu do brata, płatność przy odbiorze. Staruszek wyszedł na zewnątrz, młody mag zregenerował energię podczas drzemki. Obudziła go dziewczyna z koszykiem wiejskiego prowiantu. Przekazała też list i adnotację od profesora, widocznie zaciekawionego oglądaniem nieba bez dachu nad główką. Silver, chociaż głodny, zachowuje maniery. Czeka, aż to jego znajoma zacznie jeść. Dziewczyna siada na oknie, prosi o bułkę i wygląda przez okno. Na drzewach rosną fluorescencyjne porosty, tańsze to niż lampy. Podczas rozmowy Silver ujawnia imię, Julivet opowiada o sensie palenia niechcianych wspomnień, takiej lokalnej tradycji. Chłopak po przyznaniu się do bycia magiem nie został odtrącony. Pomimo całkiem dobrej rozmowy, młoda kobieta jest zmuszona wrócić do domu rodziców z uwagi na dzieci. Silv nie traci czasu, udaje się do portu pomimo nocy. Już świtało, w porcie towarzyszyło mu mnóstwo ludzi idących do pracy/z imprezy. W pewnym momencie zbłądził, stąd zaatakowanie przez niezbyt trzeźwego młodzieńca. Ruszył do ataku, jednak jakaś kobieta rzuciła w niego twardym jabłkiem, tak też odsłonił się przed magiem. Księżniczka z wieży(pani rzucała z kilkupiętrowego budynku) rzuciła jeszcze drugim i wróciła do swoich zajęc, zupełnie nieświadoma trafienia jasnowłosego i poważnie rannego mężczyzny pod schodami, potraktowanego pięcioma lodowymi lancami przez zaatakowanego maga. Po dojściu do statków towarowych słoneczko oświetliło teren na tyle, że bez problemu dało się poznać flagi. Silver zaczepił ten z godłem Pergrande. Poszczęściło mu się, wśród pracujących zwrócił na niego uwagę pewien chłopak. Wyjawił, że są z Magnolii i robią to tylko dla zmniejszenia podatków. Oderwał się od sprawdzania zgodności ładunku z listą, dlatego zainteresował się nim nadzorujący kapitan. Jak okazało się w rozmowie z piegowatym chłopcem od sprawdzania ilości towaru, był to tylko zastępca kapitana. Wyglądał bardzo... rodzimie, na pewno był z Pergrande. Brodą, włosami i papużką na ramieniu widać było, że stlizował się na pirata. Uznał, że zagadywanie jego pracownika jest jak randkowanie. Przedstawił możliwości zakończenia misji: podróż z załogą tam, gdzie obecnie jest kapitan(oczywistym jest, że byłaby to droga przez wiele pośrednich portów) albo skorzystanie z poczty. W międzyczasie do towarów dostały się ptaszyska, porwały trzy kamyki i całą chmarą ruszyły do odlotu. Powstrzymane zostały przez Silvera, którego to z kolei zaatakowała druga część tego odważnego stada. Zastępca kapitana szybko pomógł magowi za pomocą palącej się pochodni, mimo tego zostały śladki. W podzięce zdecydował, że sam zaniesie ten list i nawet zapłacił odpowiednią ilość klejnotów za dostarczenie.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Nagroda:

Gracz:36PU, 10PW, 7.000 klejnotów
Sława: +1.5
MG:51PU, 10PW, 5.000 klejnotów

Offline

 

#28 2019-01-08 19:04:25

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

Mikoto, Twoją misję sprawdzi Nihil z uwagi na lokację, w której się odbywała.

Ragatosh, ogólnie wszystko było dobrze, lecz na przyszłość prosiłbym byś trzymał się wzoru na odpowiednie przygotowanie misji. Dodatkowo w Twoich postach przygotowawczych nigdzie nie ma wzmianki o bombie, a także ptaków, które pojawiły się w ostatnich postach. Prosiłbym żeby to było pierwszy i ostatni raz.

Wynagrodzenie:

Silver: 36 PU, 10 PW i 7.000 klejnotów.
Sława: 1 PR (pozytywne)
MG: 51 PU, 10 PW i 5.000 klejnotów.

Offline

 

#29 2019-01-09 20:26:13

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje

Narisza, Loki, po pewnych perturbacjach zaliczam z poniższym wynagrodzeniem. Przypominam jednocześnie, że przy akcji powinna być zawarta odpowiednia do niej statystka, już nie koniecznie w nawiasie kwadratowym, ale jakoś wyszczególniona i właśnie takiego rozwiązania jestem zwolennikiem.

Gracz: 33PU i 10PW + 5.000 klejnotów
Sława: 1 PR (pozytywne)
MG:47PU i 10PW + 5.000 klejnotów


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#30 2019-01-12 14:41:41

Ryū

Gildia Grimoire Heart

Zarejestrowany: 2018-03-02
Posty: 113
Ranga: Członek Gildii
Płeć: Mężczyzna
Rok urodzenia: Y9
Multikonta: Vincent

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 1 (Ryu)

Gracze:

Orochi - Samotnik

Rodzaj sesji:

Prosta - Pojedyncza

Miejsce:

Treść:

Orochi postanowił wrócić na stare śmieci, do miejsca w którym się narodził i w którym się wychował. Do domu, które mimo swej ciepłej nazwy, powoduje jedynie ból w jego sercu. Pragnie za wszelką cenę odnaleźć ojca i swego brata by zemścić się na tym, co uczynili w przeszłości jemu i kobiecie, którą kochał najbardziej w całym życiu. Niestety chyba zapomniał jakie temperatury panują w Iceberg gdyż ubrał się letnio, a śnieg i mroźny wiatr nie idą w parze z cienkimi, letnimi ubraniami. Dlatego też starał się jak najszybciej dostać do miejsca, w którym powinien stać jego dom i tak też się stało.
    Jednak stan w jakim go ujrzał nie był dobry. Można powiedzieć, że dawno został opuszczony a możliwości ogrzania się i schronienia przed ciepłem są zerowe. Mimo to postanowił spróbować i wchodząc do środka rozglądał się nie tylko za czymś co mógł w pośpiechu zostawić jego ojciec, ale również poszukiwał czegoś czym mógłby się ogrzać. Skrawki materiału, węgiel do rozpalenia ogniska a nawet papier. Na szczęście w przeciwieństwie do warunków jakie panowały na zewnątrz, większość rzeczy w środku była sucha i nie musiał martwić się przeziębieniem, dlatego wykorzystanie wszystkiego co było pod ręką jak najbardziej było wskazane.
    Koniec końców udało mu się zdobyć odpowiednie odzienie, pomijając fakt że był to zlepek różnych materiałów, a następnie przeszukać górę jak i odkryć tajemny właz, który przykryty był starym dywanem. Zejście na dół nie należało do prostych i Orochi miał małe problemy, które na szczęście skończyły się jedynie lekkim stłuczeniem zadka. Odkrył niewielki korytarz, który prowadził do tajemnego pokoju, w którym miał okazję przebywać pierwszy raz. Dlatego też starannie przeszukał każdy zakamarek natrafiając na ciekawe notatki, a także księgi w których mogły skrywać się tajemnice bądź wskazówki. Znalazł również niewielką karteczkę, która została porzucona przez jego ojca, wnioskując po charakterze pisma, która mówiła jasno, że udał się do Bellum.
    Po odkryciu tajnego przejścia znajdującego się za biblioteczką udał się wgłąb tunelu, który prowadził do wyjścia po niewielkich kamiennych schodkach i drabiny, która tym razem była lepszej jakości niż poprzednia. Tym samym znalazł się na zewnątrz i mógł kontynuować poszukiwania.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Lekkie stłuczenie pupy

Nagroda:

Gracz: 33PU, 10PW, 7.000 klejnotów
Sława: 0PR
MG: 48PU, 10PW, 5.000 klejnotów

Znalezione treści i notatki:

Łuska Smoka (lekko zniszczone, zapamiętane)

Wytrzymała od najtwardszej stali, pochodząca bezpośrednio od stworzycieli. Rasy Stwórców, którzy dając początek przyniosą również koniec. Smoczy pancerz idealnie nadaje się do wytworzenia "Kła" zdolnego...

Drugi Sen (lekko zniszczone, zapamiętane)

Widziałem je. Nim zdążyłem zamknąć oczy piekielny ogień sięgał mych kostek a tuż pod nim złote ślepia wirujące niczym trąba powietrzna cięły mą skórę na drobne kawałeczki. Był również słyszany... Natah do mych uszu docierało zewsząd... Wielka piramida zdobiona na czarno...

Notatka po ojcu

ima...
Udało się, brakuje jedynie ostatniego składnika...
Następnie będziemy mogli... w laboratorium przy wysoki...
Ku... ocy...
...
W takim raz... do Bellum.
Czek...

"Dziennik Karla Jhareg" oraz "Smocze dziecię"

Są to zwykłe opowiadania fantastyczne. Jedno mówi o masowym morderstwie wszystkich dzieci w fikcyjnym miasteczku przez właścicieli zamku, a drugie to bajka dla dzieci, która pokazuje, ze smoki i ludzie mogą żyć w zgodzie.


Mowa: #e74c3c

https://i.imgur.com/Ie7bUhE.jpg

Offline

 

#31 2019-01-14 23:38:46

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje

    Nihil obstat. Akceptuję z poniższym wynagrodzeniem.

Gracz: 33PU, 10PW, 7.000 klejnotów
Sława: 0PR
MG: 48PU, 10PW, 5.000 klejnotów


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#32 2019-01-15 17:47:42

Silver

Samotnik

52075192
Zarejestrowany: 2018-02-11
Posty: 148

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 3 (Silver)

Gracze:

Lilianna i Senta

Rodzaj sesji:

Normalna - grupowa

Miejsce:

Treść:

Lilianna wraz z Sentą siedząc w gildii i szukając łatwych zleceń usłyszeli dziwny głos, który dochodził zza drzwi głównych wejścia do budynku. Niespodziewanie do środka weszła ledwo żywa staruszka, która wycieńczona i cała poobijana wydobyła z siebie tylko jedno słowo, po czym padła na ziemię. Podczas tego za drzwiami zrobił się tłum ludzi, którzy zainteresowani wydarzeniami postanowili sprawdzić co się dzieje. Młodzi magowie widząc tą sytuację podbiegli do staruszki, a raczej Lilianna podczas gdy Senta zamknął drzwi, aby tłum nie widział co się dzieje w środku. Dziewczyna zdjęła swój płaszcz i nieudolnie starała się zatrzymać krwawienie u staruszki, lecz niestety na nic się to zdało. Dopiero gdy Senta dołączył do dziewczyny zajął się tą całą sytuacją. Najpierw rozebrał kobietę, aby sprawdzić jej rany. Dopiero gdy wyłapał największą z nich, która umiejscowiona była na brzuchu zrobił prowizoryczny opatrunek z podartego płaszcza i paska, którym kobieta miała przyozdobioną swoją sukienkę. Zanim jednak go użył Lilianna po raz kolejny starała się uratować staruszkę uciskając jej ranę. Jej emocje sprawiły, że niechcący jeszcze bardziej zraniła staruszkę, na co Senta odsunął dziewczynę na bok i sam zajął się tą sprawą. Gdy założył opatrunek nagle do gildii wbiegła kobieta otwierając z hukiem drzwi. Była to lekarka z pobliskiego szpitala. Opowiedziała magom, że jakiś przechodzień pobiegł do szpitala po pomoc widząc całą sytuację, a ta przybiegła im z pomocą. Widząc w jaki sposób towarzysze pomogli staruszce była z nich dumna. Sama przyniosła za sobą prawdziwy opatrunek i szklankę wody. Zmieniła go po czym dała się trochę napić staruszce. W tym momencie ranna na chwilę się ocknęła po czym powiedziała "Mu-sicie... Mój syn... po-rwali go... Droga do Ca-Elum...". Kobieta zemdlała, a młodzi magowie zastanawiali się co powinni uczynić. Pomóc lekarce w zaprowadzeniu kobiety do szpitala czy ratowaniu jej syna. Lekarka nie chciała czekać, bo życie tej staruszki zależało od minut, dlatego nie patrząc na magów krzyknęła, aby jej pomóc, a zaraz po tym do gildii wparowało dwóch umięśnionych mężczyzn, którzy stali w tłumie przed gildią. Nie potrzebowali żadnych słów, od razu podeszli i zabrali kobietę szybkim krokiem zbliżając się do szpitala. Lekarka wyszła tuż za nimi, a młodzi magowie postanowili, że uratują jej syna. Zanim jednak to nastąpiło Lilianna postanowiła, że pójdzie się przebrać, przez co bandyci zdążyli uciec już na tereny Ca-Elum. Senta korzystając z okazji zrobił to samo co dziewczyna, a gdy już obydwoje byli gotowi ruszyli w pościg za synem staruszki. Na terenach Fiore Senta znalazł kawałek materiału, który był cały we krwi. Towarzysze już od samego początku przygody nieustannie kłócili się ze sobą, dlatego Senta wypomniał dziewczynie, że nie zauważyła materiału na co ta odpowiedziała, że zostawiła go dla Senty. Ich relacje zaczynały się coraz bardziej burzyć. Gdy już trafili na tereny Ca-Elum ich droga prowadziła koło lasu, a tam na jednej z kor drzewa zauważyli krew, która ciągnęła się co parę drzew w głąb lasu. Idąc za śladami w końcu trafili na dwójkę bandytów. Jeden spokojny, oczy o niebieskiej barwie lekko przymrużone, włosy czarne, usta nie uśmiechające się zazwyczaj. Drugi wyglądał bardziej na jakiegoś wariata o pomarańczowych włosach, brwiach i piwnych oczach. Tuż za nimi był mężczyzna cały poobijany, z mnóstwem ran, ledwo przytomny, przywiązany do drzewa. Dwójka mężczyzn nie zauważyła magów, ponieważ byli za dwójką blisko stojących przy sobie drzew, zasłaniających towarzyszy. Mieli czas, aby wymyślić plan, lecz Lilianna bez czekania rzuciła się na mężczyzn atakując ich swoją magią. Senta wyskakując tuż za nią również użył magii, aby związać przeciwników. Ci zdezorientowani zaczęli uciekać w bok. Pomarańczowo włosy był szybszy od swojego towarzysza i udało mu się uciec od ataków, lecz jego towarzysz nie miał już tyle szczęścia co jego partner. Na początku dostał w kolano z ataku Lilianny przez co nie był w stanie uniknąć też ataku Senty. Został związany za pomocą magii ciemności i już praktycznie wykluczony z gry. Tylko dzięki swojej sile utrzymał gołymi rękoma zaklęcie, aby przestało się rozprzestrzeniać po jego ciele. Rudowłosy widząc to miał wyrzuty do partnera, że zachciało mu się przerwy, lecz nawet widząc przewagę liczebną nie poddał się. Zdjął ze swoich nóg ciężarki, a następnie z dużą prędkością zaczął biec w kierunku magów. Lilianna chciała go oślepić, lecz nie udało jej się to. Mężczyzna był za szybki i zanim dziewczyna cokolwiek zrobiła ten już wyprowadził cios z nogi wprost w brzuch Lilianny. Ta pod wpływem siły została przewrócona na ziemię, a jej brzuch sprawiał ogromny ból. Senta w międzyczasie dalej walczył z przeciwnikiem. Użył po raz kolejny tego samego zaklęcia co wcześniej i spudłował pierwszym z nich. Rudowłosy odskakując w tył uśmiechnął się z zadowoleniem, lecz nie wiedział, że Senta użył drugi raz tego samego zaklęcia za nim przez co również wpadł. W tym momencie to był już prawie koniec walki. Mężczyzna to samo co jego partner starał się powstrzymać węża z magii rękoma, lecz był słabszy i zrezygnował już na samym początku. Dziewczyna chciała, aby się poddali i wtedy ich wypuści, jednak ani jeden ani drugi tego nie łyknęli. Rudy pozwolił się zabić tłumacząc się, że jeśli nie zginie z ich ręki to zabije go niejaki Yoshito. W ten sposób zginął z ręki dziewczyny. Drugi natomiast z nich o czarnych włosach nagle napiął wszystkie mięśnie przez co jego siła wzrosła, a on sam zdołał się wydostać z zaklęcia Senty. Po tym ruchu był strasznie wycieńczony. Wyjął miecz, który chował pod ubraniem, a magowie przypomnieli sobie rany staruszki. Zdali sobie sprawę, że to tym mieczem została zraniona staruszka i nie zamierzali tego przebaczać. Pierwszy atak wykonał Senta, który celował koło przeciwnika, aby ten myślał, że udało mu się uniknąć ataku, a tuż za nim Lilianna wystrzeliła kolejny promień, który również przebił i jego. Krew dookoła i kawałki szczątków świadczyły o tym, że to koniec walki. Lilianna z bólu brzucha zaczęła pluć krwią, więc położyła się wraz z Sentą na ziemi, aby odpocząć. Senta dobudził mężczyznę, którego uratowali, lecz byli zbyt wycieńczeni, aby zabrać go do Fiore., Postanowili razem, że oddalą się lekko od miejsca w którym znaleźli mężczyznę, aby w razie w nie napotkać więcej przeciwników. Razem udało im się przenieść chłopaka i postanowili odpocząć zanim wyruszą. Wcześniej uzgodnili, że jeden musi stać na warcie i mieli się zmienić w środku nocy, jednak Senta widząc ranę dziewczyny postanowił sam dopełnić warty. W nocy nie działo się zupełnie nic. W ten sposób Lilianna wraz z mężczyzną się wyspali, a chłopak był tak zmęczony, że nie wiedział zbytnio co się dookoła niego dzieje. W każdym razie postanowili dotrzeć do Fiore i tam oddać mężczyznę do szpitala. Ten odpoczął trochę więc z pomocą Lilianny był w stanie chodzić, a chłopak w razie w był tuż za nimi. Robiąc przystanki co jakiś czas udało im się w końcu dotrzeć na miejsce i wchodząc do szpitala Senta obwieścił, że ma dwóch rannych. Lekarze szybko zabrali mężczyznę gdy zauważyli jego stan, a magowie spotkali lekarkę, która już wcześniej im pomogła. To ona wraz z jedną pielęgniarką zaprowadziła ich na górę, do sali gdzie leżała zmartwiona, lecz żywa staruszka. Gdy dowiedziała się o dobrych wieściach dziękowała i wręczyła nagrodę dwójce magów. Senta mógł już opuścić miejsce, jednak pielęgniarka nie chciała wypuścić Lilianny ze szpitala. Zabrała ją do sali obok, aby upewnić się, że cios nie spowodował większych obrażeń.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Lilianna - straszny ból w brzuchu

Nagroda:

Gracz: Lilianna - 60PU i 20PW + 13.000 klejnotów
Sława: 2 PR (pozytywne)

Gracz: Senta - 60PU i 20PW + 17.000 klejnotów (samotnik)
Sława: 2 PR (neutralne)


MG: 110PU i 20PW + 13.000 klejnotów

Dodatkowe informacje:
Lilianna - pobyt 24h w szpitalu z powodu obrażeń brzucha

Ostatnio edytowany przez Silver (2019-01-15 17:48:54)

Offline

 

#33 2019-01-15 21:15:09

 Lilianna

Gildia Fairy Tail

68906504
Skąd: Trójmiasto
Zarejestrowany: 2018-10-22
Posty: 256
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Hikari no Maho
Ranga: Członek Gildii
Płeć: K
Rok urodzenia: Y12
Multikonta: Brak

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Lilianna [Strażnik 6]

Gracze:

Ragatosh Gildia Lamia Scale

Rodzaj sesji:

Misja prosta

Miejsce:

Treść:

Ragatosh dostrzegł łatwe zadanie. Wystarczyło odpowiedzieć na trzy z czterech pytań by zdobyć pieniądze. Na ogłoszeniu było miejsce spotkania: kamienne posągi. Ragatosh skierował się w stronę miejsce spotkania. W miejscu spotkania siedział już starszy mężczyzna oczekując maga, który miał rozwiązać jego zagadki. Za odgadniecie zagadki Ragatosh dostaje 1 punkt, za złą odpowiedź: nic. Póki nie odpowie dobrze na trzy pytania nie dostaje on nagrody.
Zagadka numer 1: Jakie zwierzę chodzi rano na czterech nogach, na dwóch w ciągu dnia i na trzech wieczorem? Co to jest? Odpowiedzią na to pytanie jest człowiek.
Zagadka numer 2: Gdy to masz, chcesz się tym podzielić. Gdy się tym dzielisz, nie masz tego. O czym mowa? Poprawną odpowiedzią jest: tajemnica.
Zagadka numer 3: Przez całe życie to do Ciebie należy, ale inni i tak używają tego częściej. O czym mowa? Odpowiedzią na to pytanie jest imię. Ragatosh nie odpowiedział na nie prawidło [a był blisko ]
Ostatnia zagadka: Pewien mężczyzna jest ubrany na czarno. Ma czarne spodnie, skarpetki, kurtkę, rękawiczki i czapkę. Idzie tak ulicą, na której nie świeci się żadna latarnia, niebo jest zachmurzone, w oknach domów też nie widać żadnych świateł. Z naprzeciwka jedzie czarny samochód z dużą prędkością, z wyłączonymi światłami. Mimo to kierowca zauważył pieszego i zatrzymał się przed nim. Jak to możliwe?  Odpowiedź to: pora dnia. Tak więc Ragatosh odpowiedział dobrze na trzy z czterech pytań dlatego dostał swoje wynagrodzenie w postaci klejnotów.

Sytuacje zagrożenia:

Brak

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracz:  31,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów [1 post dodatkowy]
Sława: 0 PR
MG: 46,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów [1 dodatkowy post]


Aktualny ubiór Lili:
-> Dopasowane spodnie w odcieniu ciemnego granatu, bluza zawiązana na biodrach, koszulka na ramiączkach z dekoltem w serek, trampki na nogach.
-> Na ramionach założony ma płaszcz, który jest w odcieniu ciemnego fioletu
-> Na prawym udzie przymocowany pokrowiec na sztylet.
=> Kolor Magii Lili https://i.imgur.com/h3UdVjI.jpg


Voice line Lilianna

https://i.imgur.com/Tr1XLpr.jpg
(Kliknij w obrazek, tam jest kp ;2)

Offline

 

#34 2019-01-16 06:06:22

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje

MG Silver
    Brakuje w jednym miejscu postów zt, ale jestem wyrozumiały i przymykam oko. GM, ma pełne prawo określić ile dana postać ma przebywać w szpitalu, więc nie ma tutaj gafy, zaś jeśli Administracja miałby uwagi, co do długości na pewno będziemy o tym informować. Akceptuję z poniższym wynagrodzeniem.

Gracz: Lilianna - 60PU i 20PW + 13.000 klejnotów
Sława: 2 PR (pozytywne)
Gracz: Senta - 60PU i 20PW + 17.000 klejnotów (samotnik)
Sława: 2 PR (neutralne)
MG: 110PU i 20PW + 13.000 klejnotów

MG Liliana
     Przy tej okazji przypominam, że post powinien mieć pełne 6 linijek nie licząc formatowania. Takowy się tutaj zdarzył, ale nie wymagam poprawy, bo to jednorazowy przypadek. Po za tym akceptuję z wynagrodzeniem poniższym.

Gracz:  31,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów [1 post dodatkowy]
Sława: 0 PR
MG: 46,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów [1 dodatkowy post]


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#35 2019-01-27 10:46:16

 Seda

Gildia Lamia Scale

2548944
Call me!
Zarejestrowany: 2018-09-27
Posty: 123
Przynależność: Lamia Scale
Magia: Figyua Aisu
Ranga: Członek Gildii
Płeć: K
Rok urodzenia: Y12
Multikonta: Narisa

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 4 (Seda)

Gracze:

Ryū

Rodzaj sesji:

Misja prosta

Miejsce:

Treść:

Ryū postanowił umilić sobie wieczór w karczmie, przy odpowiednim trunku. Jako stały klient zapragnął otrzymać to co zwykle, jednak się okazało, że trunku brakowało. Właściciel wysłał pracownika by ten sprawdził zapasy w piwnicy, a Ryū został poproszony o chwilę cierpliwości. Pracownik jednak z początku nie chciał iść po dobroci, gdyż w piwnicy podobno coś straszy. Został jednak zmuszony do zejścia do piwnicy.
Po chwili w karczmie pojawił się problem z oświetleniem. Światła na chwilę zgasły i w tym momencie nasz bohater stracił wszystkie swoje pieniądze, o czym dowiedział się dopiero po kilku minutach. Nie zamierzał tego tak zostawić. Wziął kilka krzeseł i zabarykadował drzwi, po czym rozpoczął przesłuchanie klienteli by znaleźć złodzieja. Podejrzenia padły również w kierunku właściciela karczmy, który zdenerwowany całą sytuacją postanowił współpracować z Ryū w celu odnalezienia złodzieja. Udało im się dowiedzieć, że przed wyłączeniem światła siedziała przy stoliku pewna zakapturzona kobieta, która nagle znikła po zgaszeniu światła.
Pracownik długo nie wracał z piwnicy, więc właściciel poprosił by Ryū poszedł razem z nim to sprawdzić i tam też się udali. Niestety światło nie działało i drogę oświetlało im jedynie światło z magii błyskawic. To jednak nie uchroniło właściciela od wpadnięcia w pułapkę zastawioną na schodach, przez którą z nich spadł i stracił przytomność, tuż obok nieprzytomnego pracownika. Nasz bohater szedł jako drugi i na szczęście nie złapał się w tą pułapkę. Po sprawdzeniu co się stało z nieprzytomnymi zauważył przy końcu piwnicy podejrzaną postać. Zaatakował ją i wywiązała się pomiędzy nimi krótka jednostronna walka, którą wygrał mag błyskawic. Sparaliżowanej kobiecie zabrał swoje pieniądze oraz przedmiot, który próbowała ukraść karczmarzowi. Złodziejka uciekła kiedy tylko nadarzyła się okazja, a właściciel lokalu który w międzyczasie odzyskał przytomność postanowił wynagrodzić magowi dzisiejszą przygodę w postaci niewielkiej nagrody pieniężnej.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

brak

Nagroda:

Gracz: 30 PU i 10 PW + 5.000 klejnotów
Sława: +2 PR (neutralne)
MG: 45 PU i 10 PW + 5.000 klejnotów

Offline

 

#36 2019-01-29 00:07:57

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje

    Nihil obstat, akceptuje z poniższym wynagrodzeniem.

Gracz: 30 PU i 10 PW + 5.000 klejnotów
Sława: +2 PR (neutralne)
MG: 45 PU i 10 PW + 5.000 klejnotów


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 

#37 2019-01-31 00:00:27

 Lilianna

Gildia Fairy Tail

68906504
Skąd: Trójmiasto
Zarejestrowany: 2018-10-22
Posty: 256
Przynależność: Fairy Tail
Magia: Hikari no Maho
Ranga: Członek Gildii
Płeć: K
Rok urodzenia: Y12
Multikonta: Brak

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Lilianna [Straznik 6]

Gracze:

Mizuki z Gildii Fairy Tail

Rodzaj sesji:

Misja prosta pojedyncza

Miejsce:

Treść:

Mizuki zapragnął kolejnej misji dlatego też udał się do sali głównej w Fairy Tail. Po przejrzeniu zlecenia dostrzegł misję dotyczącą dziwnego magicznego ogródka. Zaciekawiony Mizuki wziął misję i poszedł na miejsce spotkania, które okazało się Wielką równiną. Na miejscu spotkał Steana jego zleceniodawcy. Stean wyjaśnił mu o co chodzi z magicznym ogródkiem i żyjącymi kwiatami. Oboje skierowali się w stronę Hargeon by Mizuki na własne oczy mógł obejrzeć żywe kwiaty w ogrodzie. Mizuki dotarł do domku w stylu retro, dość starego zrobionego z starego drewna, na tyłach domu był ogród, którym oboje mieli się zająć. Po wstępnych oględzinach Mizuki poszedł z Steanem do chatki z której wzięli narzędzia, ubrali się w ogrodniczki i mogli się wziąć do pracy. Na początek Mizuki pielił kwiaty, wyrywał chwasty i trawę, ale jako niedoświadczony ogrodnik powyrywał część kwiatów. A ów kwiaty jako gest "zemsty" powbijały swoje zęby w miejsca gdzie nie ochraniały go ogrodniczki. Ukłucia były niewielkie, niczym ukłucie igłą. Mizuki miał do zrobienia dwie części, dwie robił Stean. Po wyrwaniu chwastów zostało jedynie nawożenie kwiatów i podlanie ich. I tak oto misja zakończyła się sukcesem.

Sytuacje zagrożenia:

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracz: 34,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów (3 posty dodatkowe)
Sława: +1PR pozytywne
MG:49,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów (3 dodatkowe posty)

Ostatnio edytowany przez Lilianna (2019-01-31 16:06:20)


Aktualny ubiór Lili:
-> Dopasowane spodnie w odcieniu ciemnego granatu, bluza zawiązana na biodrach, koszulka na ramiączkach z dekoltem w serek, trampki na nogach.
-> Na ramionach założony ma płaszcz, który jest w odcieniu ciemnego fioletu
-> Na prawym udzie przymocowany pokrowiec na sztylet.
=> Kolor Magii Lili https://i.imgur.com/h3UdVjI.jpg


Voice line Lilianna

https://i.imgur.com/Tr1XLpr.jpg
(Kliknij w obrazek, tam jest kp ;2)

Offline

 

#38 2019-01-31 16:09:18

Vincent

Administrator

Zarejestrowany: 2018-07-07
Posty: 179
Ranga: Administrator
Płeć: Mężczyzna
Multikonta: Ryū

Re: Wynagrodzenia za misje

W porządku. Wszystko okej, tylko prosiłbym na przyszłość Lilianna byś linkowała swoje posty, a nie całe wątki w "Miejscach"

Zaliczam z poniższym wynagrodzeniem:

Gracz: 34,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów (3 posty dodatkowe)
Sława: +1PR (neutralne)
MG:49,5PU i 10PW + 5.000 klejnotów (3 dodatkowe posty)

Offline

 

#39 2019-02-05 23:34:10

Mizuki

Gildia Fairy Tail

66349893
Zarejestrowany: 2018-10-12
Posty: 134
Przynależność: Fairy Tail
Ranga: Członek Gildii
Rok urodzenia: Y14
Multikonta: Brak

Re: Wynagrodzenia za misje

MG:

Strażnik 8 (Mizuki)

Gracze:

Victor (Fairy Tail)

Rodzaj sesji:

Misja Prosta - Pojedyńcza

Miejsce:

Treść:

Victor po wyjściu z biblioteki postanowił udać się do jednego ze sklepów w celu zdobycia broni. Po zakupieniu i schowaniu nowego nabytku za pomocą magii, można powiedzieć, że został on całkowicie bez pieniędzy. Miał jednak przy sobie jedno z zadań, które wcześniej zabrał z gildii. Zawierało ono napisane odręcznie zlecenie dotyczące dostarczenia dla Louis’a Ward’a dwóch paczek. Mag po ponownym przeczytaniu kartki i krótkich przemyśleniach postanowił podjąć się zadania, które wydawało mu się być niebywale proste. W tym celu udał się do pierwszego z wymienionych miejsc, którym okazał się być park.
   Jedyną wskazówką jaką chłopak posiadał było to, iż ma spotkać się z rudowłosą kobietą. Niestety po dotarciu na miejsce spotkania, okazało się, że jest tam całkiem sporo osób, przez co poszukiwania zostały nieco utrudnione. Victor nie chcąc marnować więcej czasu, postanowił podbiec do trzech kobiet, które w jakikolwiek sposób mogły pasować do opisu i były w zasięgu jego wzroku. Pierwszy z wyborów okazał się być niewłaściwy, co spowodowało całkiem spore zmieszanie obu stron. Chłopak jednak nie miał zamiaru się poddawać i po przeproszeniu pierwszej z dam, od razu podbiegł do kolejnej. Ta również okazała ogromne zdziwienie, jednak w całkowicie inny sposób niż jej poprzedniczka. Widząc kosmyki włosów dziewczyny oraz paczkę którą starała się początkowo ukryć, Victor był pewny, że trafił na dobrą osobę. Dziewczyna, ponieważ jak się okazało była w wieku zbliżonym do maga, początkowo nie chciała uwierzyć, że zamiast jej wujka paczkę miała odebrać obca osoba. Victor wciąż zachowując się niezwykle miło w stosunku do rudowłosej, postanowił pokazać jej zlecenie, które otrzymał w gildii. Dziewczyna początkowo wahała się, jednak w końcu postanowiła bardzo dokładnie przyjrzeć się podanej jej kartce. Po parominutowej analizie ze smutkiem stwierdziła, że to chaotyczne i proste pismo z pewnością należy do jej wuja. Nie pozostawało jej już nic innego jak tylko przekazać początkującemu magowi paczkę i wrócić do domu. Była ona również skora do pomocy w razie wszelkich niejasności, lecz Victor postanowił nie sprawiać jej więcej kłopotów i na własną rękę pobiegł szukać sklepu.
   Wspomniany sklep należał do jego zleceniodawcy, lecz w tym wypadku wiadomości było nawet mniej niż wcześniej. Mag od razu domyślił się, że musi znajdować się to gdzieś w Alei głównej, jednak jedyne co wiedział, to imię i nazwisko zleceniodawcy. Pora dnia z pewnością po raz kolejny nie ułatwiała sprawy i cała droga była okupowana przez tłumy ludzi. Mimo to Victor dalej upierając się przy swoim postanowił przejrzeć całe to miejsce, aż po samą Katedrę Kardia. Niestety udało mu się dotrzeć do wspomnianego miejsca, co równoznaczne było z końcem Alei głównej. W końcu postanowił nieco zmienić strategię i po powtórzeniu sobie imienia i nazwiska zleceniodawcy, zapytał o niego w jednym z pobliskich sklepów. Niestety sprzedawca sklepu z odzieżą nie miał pojęcia kim jest wspomniany mężczyzna. Maga uratowała jednak pewna kobieta, również stojąca w kolejce, która zauważyła wspomniane nazwisko na jednej z witryn sklepowych. Victor posiadając nareszcie jakiegokolwiek informatora próbował dowiedzieć się nieco więcej co zaowocowało wiadomością o szmacianej lalce umieszczonej w szyldzie sklepu. Chłopak ucieszony z tej wiadomości zaoferował pomocnej kobiecie by zwróciła się do niego, jeśli kiedyś będzie potrzebować jakiejkolwiek pomocy. Następnie wybiegł ze sklepu, jakby ktoś miał go zaraz dorwać, i ponownie sprawdził jedna z części alei. Tym razem dzięki uzyskanym informacja pomyślnie znalazł sklep z lalkami Louis’a Ward’a.
   Wkroczył do sklepu z zamiarem dostarczenia paczki, jednak najpierw musiał poczeka moment na pojawienie się zleceniodawcy. Okazał się nim być kulejący na prawą nogę mężczyzna w średnim wieku, który ucieszył się na widok maga. Pierwsza z przesyłek została zatem doręczona do samego Louis’a, na drugą zaś Victor musiał chwilę poczekać. Otoczony przez różnego rodzaju lalki i kurz, wolał oddać się przemyśleniom, jednak po niedługim czasie przerwał mu mężczyzna, który przekazał magowi kolejną paczkę. Okazało się, że ma zostać dostarczona do Samanthy Davis, która znajdowała się w tym momencie w szpitalu. Trzeba przyznać, że akt ten wyjątkowo zaimponował Victorowi, który przed wyruszeniem do szpitala postanowił zrealizować swój drobny plan. Będąc już za drzwiami sklepu upewnił się, że zleceniodawca wrócił do swoich zajęć na tyłach sklepu, a następnie przytulił pudełko i zaczął wychwalać ‘’kupioną’’ przed chwilą lalkę. Mówił o jej niebywale niskiej cenie i pięknym wykonaniu, a na koniec dodał jednie, że jego siostra będzie z niej niebywale ucieszona. Następnie od razu, jak gdyby nigdy nic udał się w stronę szpitala. Pokaz ten miał na celu przyciągnięcie nieco ludzi, którzy tak ochoczo oglądali lalki obecne na wystawie, lecz nawet nie wchodzili do samego sklepu.
   W samym szpitalu Victor od razu skierował się do recepcji, by zapytać o Samanthe i osobiście doręczyć jej przesyłkę. Jedna z pielęgniarek postanowiła zaprowadzić go do pokoju dziewczyny, pilnując jednak by sama wizyta nie trwała zbyt długo. Tak też mag wręczył jedenastoletniej dziewczynce lalkę, za którą ta była mu niezmiernie wdzięczna. Nie marnując więcej czasu, po zobaczeniu reakcji Samanthy, Victor wrócił do sklepu w celu poinformowania o ukończonym zadaniu. Tam też spotkał Louis’a, który podziękował za całą pracę oraz wręczył mu zasłużone wynagrodzenie.

Sytuacje zagrożenia:

Brak

Obrażenia:

Brak

Nagroda:

Gracz: 33PU i 10PW + 5.000 klejnotów (2 dodatkowe posty)
Sława:+2PR (pozytywne)
MG:48PU i 10PW + 5.000 klejnotów (2 dodatkowe posty)


http://i64.tinypic.com/xfw8eb.jpg

Offline

 

#40 2019-02-06 19:46:37

 Nihil

Administrator

8260416
Zarejestrowany: 2014-06-15
Posty: 180
Ranga: Administrator
Płeć: M
Multikonta: Maeve, Cotaard, Blackwood

Re: Wynagrodzenia za misje

    Nihil obstat, akceptuję bez uwag, wynagrodzenie poniżej.

Gracz: 33PU | 10 PW | 5.000 klejnotów
Sława:+2PR (pozytywne)
MG: 48PU | 10PW | 5.000 klejnotów


http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Odwiedzaj codziennie Ogłoszenia i Recepcję - bądź na bieżąco z wszystkimi zmianami na forum.
http://i.imgur.com/CoOg5C9.png - Zapraszam serdecznie na Ninja Clan Wars!
http://i.imgur.com/diz8u3N.png - Masz pytania? Zajrzyj do Poradników, prawdopodobnie tam znajdziesz odpowiedzi na większość niejasności.

Offline

 
/* */

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hooligansgame.pun.pl www.immortalsganja.pun.pl www.tibiaotsto.pun.pl www.pkm-gra.pun.pl www.managerzuzlowy09.pun.pl