Ogłoszenie


Ninja Clan Wars - Naruto PBF

W czasach na długo przed wydarzeniami z M&A kontrolę nad światem sprawują klany ninja, wojowników o nadprzyrodzonych, unikalnych zdolnościach, które swoje siedziby mają rozsiane po wielu krajach, rządzonych przez swoich Daimyō.

Najstarsi pamiętają olbrzymie wojny, w których połączone siły rodzin siały spustoszenie, zabijając się nawzajem. Od tych wydarzeń minęło wiele lat, dziś liczba klanów drastycznie zmalała, niektóre są o krok od wyginięcia. W związku z tym panuję oficjalny, często nieprzestrzegany, rozejm, dzięki któremu świat ma odzyskać dawno utracony spokój. Wspólnymi siłami udało się odbudować prastarą Szkołę Ninja, w której każdy młody wojownik szkoli się, żeby móc w przyszłości godnie reprezentować klan.

Wszystkie posty
Wszystkie tematy
Wszyscy użytkownicy
Najnowszy użytkownik
Użytkownicy online
Goście online

Dzisiaj forum odwiedzili:


#1 2017-02-16 20:41:09

Lionel

Administrator

35457109
Zarejestrowany: 2013-04-01
Posty: 292
Magia: Banowanie
Płeć: Mężczyzna

Ca-Elum

Ca-Elum

https://i.imgur.com/R1pTJL4.png




Symbole
   Herb: Srebrna siedmioramienna gwiazda na czarnym tle.
   Flaga: Srebrna gwiazda na czarnym prostokącie.
   Dewiza: Chcieć znaczy mieć.



Mentalność
   Ludzie, którzy zdecydowali się zamieszkać w Ca-Elum raczej nie zbudzają sympatii u reszty kontynentu. Ponieważ zbudowali własną kulturę na spadku dawnej cywilizacji czują się jej spadkobiercami, z tego też wyrastają przekonania, że są zwyczajnie w świecie lepsi od wszystkich we wszystkim, a silna gospodarka jednie utwierdza ich w tym przekonaniu. Jeśli, więc ktoś obrzuca pogardą wszystkich wokół można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że to jeden z wyspiarzy.
   Jeśli jakiś obcy wytrzymał w tych stronach dłużej mógł się przekonać, iż tutejsza ludność ma wielkie zamiłowanie do wszelakiej hierarchiczności, a właściwie szacunku do niej. Nie ma różnicy pomiędzy uderzeniem kogoś w twarz, a nieużyciem tytułu formalnego o ile rozmówca taki posiada. To wszystko jest jednak pewną maską ułudy, gdyż zjawisko to występuje jedynie na gruncie formalnym, w prywatnych rozmowach obsmarowywanie człowieka, któremu się przed chwilą kłaniało jest na porządku dziennym w szczególności wśród szlachty. Gdyby jednak oczerniany przypadkowo usłyszał, co się o nim mówi…
   Szlachta, która opływa w luksusy, ma tylko jeden życiowy cel. Walka o władzę, nieustannie knują intrygi i rywalizują ze sobą, by posiadać co raz więcej i by to właśnie na ich ziemiach powodziło się ludziom jak najlepiej (przynajmniej materialnie). Mechanizm ten choć może trochę przerażający w głównej mierze przyczynia się do bogactwa tej krainy
   O ile mieszczanie i szlachta żyją powiedzmy na względnie równych warunkach, los biedniejszych warstw społeczeństwa jest nie do pozazdroszczenia. Choć żyją one najczęściej o wiele dostatniej niż w innych państwach nie ma tu mowy o byciu panem swojego losu. Możnowładcy nigdy nie wzdragają się przed karzącymi wyrokami, które bardzo szybko obrazuje kto tu naprawdę rządzi. Żadne nieposłuszeństwo nie jest tolerowane, toteż najbiedniejsi obywatele żyją w ciągłym strachu o następny dzień. Nie dla tego, że umrą z głodu, bo to tutaj niezwykle rzadkie, lecz dla tego, że ich władca zawsze pozostaje dla nich panem życia i śmierci.
    Mają inny akcent niż mieszkańcy kontynentu. Wyrazy wymawiają twardo, przy czym przeciągają niektóre samogłoski, jednak najbardziej charakterystyczną cechą  jest grasejowe r.



Polityka
   Teoretycznie rządzi król. Praktycznie magnateria, ich wpływ w całym kraju są tak wielkie, że królewskie słowo nie ma dla nich jakiegoś większego znaczenia. Armia kraju składa się głównie z ich prywatnych sił, toteż nie ma praktycznej możliwości by Gustaw III mógł jakoś wymóc swą wolę na tych kilku jednostkach. Tak, więc w rzeczywistości, udając się do innego obszaru człowiek trafia pod zupełnie inną suwerenną władze, gdzie nie rzadko panują inne prawa, niż na reszcie wysp.

   Magnateria:
     Feldmarszałek Magdalen Lachman
     Kanclerz Koronny Rober Harris
     Marszałek William Ockham



Stroje
   Jeśli idzie o warstwy niższe nie odbiegają one jakoś od reszty kontynentu. Preferowana jest w nich raczej funkcjonalność niż wystawny wygląd. Szlachta może co prawda pozwolić sobie na wiejącej, jednak przepych na wyspach nie jest zbyt w cenie. Wybiera raczej ona stroje mające za ozdobę jedynie koronki. Dominującymi kolorami jest czerń, biel i szarość. Zakładanie czegoś bardziej krzykliwego uważa się za absolutny brak smaku, kolory takie są zwykle utożsamiane z cyrkowcami czy błaznami, więc decydując się na takie odzienie trudno być na wyspach poważanym.
   Mężczyznom za ozdobę służy najczęściej herb rodziny przyszyty do piersi. Choć od czasu do czasu decydują się na założenie kilku srebrnych pierścieni,  muszą mieć ku temu okazję. Kobiety najczęściej wybierają suknie o prostym kroju niezbyt wydekoltowane. Co prawda biżuterii można na nich uświadczyć o wiele więcej niż na ich partnerach, jednak to nadal marność w porównaniu do tego jak potrafią obwieszać się damy na kontynencie. Nie przywiązują one też wagi do kunsztownego upinania włosów zostawiając je najczęściej rozpuszczone, lub wiążąc z tyłu w jakiś delikatny sposób.
   Wszyscy ci, którzy służą bezpośrednio magnatom mają w obowiązku przywdziewanie koloru, który należy do ich władców. Oczywiście czarny nadal stanowi główną dominantę stroju i z reguły nie przywiązuje się zbyt wielkiej wagi, jak dużo elementów jest w kolorze suwerena. Wielu czyni to na modłę wojskową po prostu przewiązując szarfę danej barwy na ramieniu.

    Król - złoty
    William Ockham - niebieski
    Magdalen Lachman – fioletowy
    Robert Harris – czerwony




Stosunek do magii
   Walczący o władzę nigdy nie przebierają w środkach, toteż egzystowanie obok magów z Grimoire Heart jest im bardzo na rękę, ponieważ ci rzadko mają jakiekolwiek moralne opory co do wykonania nawet najokrutniejszego zadania. Wśród wyższych warstw magia jest uznawana za użyteczne narzędzie, które mimo, że niebezpieczne odpowiednio ukierunkowane potrafi zdziałać bardzo wiele.
   Jednak ta sama natura mrocznej gildii sprawia, że prości ludzie w tym kraju odczuwają co do tego zjawiska głównie strach. Tutaj szacunek dla maga jest wywoływany wyłącznie strachem, toteż zjadacze chleba traktują ich z reguły z wymuszoną uprzejmością a gdyby zobaczyli jakiegoś maga umierającego w alejce prędzej odwróciliby wzrok niż pomogli. Chyba, że będzie im się to opłacało.


Stosunki dyplomatyczne
Pozytywne: Yōsei, Chōwa, Dokuritsu
Neutralne: Chinmoku, Enca
Negatywne: Pergrande, Fiore, Minstrel, Iceberg, Desierto, Bellum, Heiwa

Offline

 
/* */

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ekipapowalentynkowa.pun.pl www.l2sm.pun.pl www.pokemonprzygody.pun.pl www.wiedzmin.pun.pl www.llb.pun.pl