Mage Guild Wars

Bellum

Symbole

Herb: Szeroki wodospad na jasnym, żółtym tle.    Flaga: Wodospad na żółtym tle.    Dewiza: Damy pierwsze.

Mentalność

Ludność Bellum potrafi posługiwać się dobrymi manierami i od dziecka kształconą kulturą osobistą. Przy spotkaniu mieszkańca oraz odbyciu bezpośredniej, luźnej rozmowy, zauważyć można ich specjalny, własny akcent. Jest on bardzo twardy i naciskający na każdą samogłoskę. Oprócz tego, okropnie gestykulują mimiką oraz rękoma, jakby ich słowa nie wystarczyły do opisania jakiejś sytuacji. Niemniej, do każdego odnoszą się z ogromnym szacunkiem, kłaniają i nie zapominają o należnych im tytułach. Spotykając kogoś z arystokracji, a takiej osoby nie trudno rozpoznać, należy schylić się bardzo nisko, a zaczynając rozmowę, zwrócić się - sir.    Do nieznajomych obchodzą się jak do swoich. Każdego traktują jak swojego brata, gdyż ich życie jest praktycznie beztroskie. Dzięki dużej ilości złóż, szczególnie srebra i złota, nawet zwykłemu robotnikowi, który codziennie grzebie w ziemi, nie brakuje jedzenia, ani ubrań. Chętnie przyjmują do swoich domów, dają jadło i łóżko na noc. Na przestrzeni wielu lat wznieśli prawdziwie przepiękne budynki, świątynie i teatry, które co dzień są potwornie oblegane. Choć w państwie nie wypracowała się żadna główna religia, to zdecydowana większość wierzy w tego samego bożka. Nie składają ofiar i nie boją się śmierci, gdyż w ich mniemaniu po śmierci trafią do jeszcze większego raju.    Praktycznie w ogóle nie posiadają tradycji. Nie obchodzą urodzin. Każdy świętuje wtedy, kiedy ma na to ochotę. Dość często organizowane są publiczne festyny, gdzie można trochę zabalować, wypić i zatańczyć. Nie brakuje także pociech doczesnego życia, w tym kobiet lekkiego obyczaju, które są w stanie oddać ciało za dość niewielką cenę. No chyba, że klient posiada wysoki tytuł. W takim przypadku dostaje to, co chce zupełnie za darmo.    Istnieje jednak druga strona ich charakteru, mianowicie wszystko przeliczają na pieniądze. Patrzą ile mogliby zarobić na czymś i jak bardzo im się to opłaca. Bywają mili, owszem, lecz gdy przyjdzie co do czego, to będą chcieli zapłaty za swą pomoc. A jak wspomniałem, najczęściej przejawia się to w kryształach, a wymagają ich bardzo wiele, mimo tego, że posiadają już miliony. Cóż, istnieje wiele negatywnych stereotypów odnośnie rdzennych mieszkańców Bellum.

Polityka

Do utworzenia tak zsynchronizowanego państwa, umieszczonego głęboko pod ziemią potrzebna była władza stanowcza. Na samym szczycie umiejscowiony został król - Lebrick Santtrow. Mężczyzna to niezbyt urodziwy, choć z pewnością inteligentny. U jego boku, w tak zwanej grupie decydującej, znajdują się arystokracji. To oni doradzają oraz podejmują decyzje, które są podpisywane przez króla, o ile ten także z ich opinią się zgadza. Arystokraci dbają przede wszystkim o rozwój kraju, interesy zagraniczne, a także o poziom życia codziennego innych mieszkańców. Będąc jednym z najbogatszych przedstawicieli świata, Bellum nie lęka się wojen.    Arystokracja:      Przedstawiciel Johnesph Gi'Slock      Rzecznik wszelkich praw Veronica Nell      Obrońca Triss Ulaypresunt

Stroje

Ubiór wszystkich mieszkańców waha się między jasnym, a ciemnym brązem. Kobiety lubują długie suknie z rozszerzanymi biodrami. Przeważnie zdobią je białe, specjalnie szyte koronki oraz białe, jasne wstawki. Ich włosy plecione są w specyficzne, sterczące figury. Mało która kobieta posiada rozpuszczone, proste włosy. Matki dbają, by tradycja nie została zmieszana z błotem. Zwykłe mieszczaństwo tutaj przypomina wysoko urodzonych z innych krajów. Makijaż także nie odbiega od norm. Częste ciemne powieki, czerwona, bądź bordowa szminka na ustach oraz biżuteria, jakże droga. Kobiety uwielbiają nosić pierścionki, srebrne, złote, bez większej różnicy. Przeważnie ich liczba waha się od dwóch do trzech na jedną dłoń. Kolczyki zaś długie, szczególnie posiadające małe, błyszczące kryształy. Naszyjniki, zielone, bądź niebieskie, także wyłożone drogimi kamieniami. Oprócz tego bransoletki schowane pod sukniami, wysokie buty i długie pończochy.    Mężczyźni tak samo elegancko. Dobrze leżące fraki, a pod nimi wyprasowana, biała koszula. Na nogach pantofelki z lekkim wcięciem na początku oraz lekko spiczastym czubem. Przeważnie skórzane, dobrze wykonane. Spodnie o dziwo nie sięgające do kostek, a do połowy łydek. Skarpety długie, ciemne i kończące się gdzieś na początku ud, oczywiście założone pod spodniami. Jeżeli chodzi o biżuterię, to występuje ona bardzo sporadycznie. U mężczyzn jest to jeden pierścień na prawą rękę oraz kolczyk, jeżeli osoba naprawdę urodziła się w znanym, wysokim rodzie. Ich włosy przeważnie są długie, także związane jak u kobiet. Długie jedynie by przeszkadzały i wiły niepotrzebnie. Zarost nie występuje, a jeżeli ktoś bardzo lubi, to jest on rzadki, praktycznie nie widoczny.    Co innego ludność odpowiedzialna za wykopywanie złóż - robotnicy. W dni święte oraz wolne od pracy, nie różnią się wyglądem od zwykłego mieszkańca, choć w dniu pracującym noszą oczywiście specjalne i specyficzne odzienie wraz z kaskiem i magicznymi latarkami na głowie.    Trzy najważniejsze osoby pochodzące z arystokracji mają prawo nosić własny kolor, który na tle brązowych strojów bardzo się wyróżnia. Jako przedstawiciele poszczególnych funkcji, a także ich pomocnicy, na prawym ramieniu doszytą mają dodatkową warstwę materiału wykonaną z przeznaczonego im koloru. A o nim poniżej.     Król - złoty     Johnesph Gi'Slock - zielony     Veronica Nell – czerwony     Triss Ulaypresunt – granatowy

Stosunek do magii

By dokładnie zobrazować opinię, którą posiadają mieszkańcy tego państwa, musiałbym narysować tabelkę podzieloną względem rodzajów magii. Jak wiemy, Bellum znajduje się pod ziemią, cały system miast, wiosek i innych tuneli i ukrytych przejść. Magowie ziemi, którzy za pomocą swej magii pomagają tworzyć nowe domy, sklepy, szkoły i punkty medyczne, są niezwykle szanowani.   Ci inni, magowie ognia, lodu czy wody, już niezbyt. Spogląda się na nich raczej z obojętnością. To nie tak, że ludność kraju ich nie toleruje, bądź po prostu nie lubi. Często jednak uważa się ich za szkodników, którzy nie powinni mieć czarodziejskich zdolności. Państwo te nie posiada żadnej gildii, a w jego wnętrzu nie znajduje się także wielu magów. Nie ma kogoś, kto mógłby kształtować odpowiednią opinię publiczną.

Stosunki dyplomatyczne

Pozytywne: Yōsei, Heiwa Neutralne: Chinmoku, Dokuritsu, Yōsei, Minstrel, Fiore, Desierto, Iceberg, Pergrande Negatywne: Ca-Elum, Enca