Ninja Clan Wars - Naruto PBF
W czasach na długo przed wydarzeniami z M&A kontrolę nad światem sprawują klany ninja, wojowników o nadprzyrodzonych, unikalnych zdolnościach, które swoje siedziby mają rozsiane po wielu krajach, rządzonych przez swoich Daimyō.
Najstarsi pamiętają olbrzymie wojny, w których połączone siły rodzin siały spustoszenie, zabijając się nawzajem. Od tych wydarzeń minęło wiele lat, dziś liczba klanów drastycznie zmalała, niektóre są o krok od wyginięcia. W związku z tym panuję oficjalny, często nieprzestrzegany, rozejm, dzięki któremu świat ma odzyskać dawno utracony spokój. Wspólnymi siłami udało się odbudować prastarą Szkołę Ninja, w której każdy młody wojownik szkoli się, żeby móc w przyszłości godnie reprezentować klan.
Dzisiaj forum odwiedzili:
Offline
Maeve Nicole Hashvald
Grimoire Heart
Pierwsza rzecz, jaka rzuca się w oczy w jej osobie, to całkowity brak, jakiegokolwiek makijażu, którego nigdy nie używa. Nie ubiera się inaczej niż tylko w biel, co wygląda dość osobliwie w połączeniu, z jakąś niezdrową bladością jej skóry, ubrania te jednak nigdy nie mają dekoltu, jakby nie lubiła pokazywać swojego pokaźnego biustu. Przemawia nieznoszącym sprzeciwu melodyjnym głosem podnosząc go w nielicznych, z reguły nie musi tego robić, ponieważ słowo Mistrzyni to wyraźny sygnał, że czas zamilknąć. Błyskawicznie można poznać jej rozczarowanie, gdyż melodia słów nagle przemienia się nieprzyjemną kakofonię.
To i inne elementy, jak wyważone gesty, taneczny chód i zimne spojrzenie sprawiają, że otacza ją jakiś niewytłumaczalny nimb władzy. Pewnie dla tego to właśnie ją Kagami uczynił główną figurą buntu przeciw poprzedniemu nieudolnemu mistrzowi. Ci, którzy pracują z nią, jakiś czas wiedzą, że jest osobą niezwykle wyrachowaną i politycznie przebiegłą, która postawiła sobie za cel uczynić swą gildię najpotężniejszym tworem na świecie. Do osiągnięcia tego nie wacha używać metod okrutnych, z czego jest powszechnie znana, ale jest to zawsze okrucieństwo wykalkulowane na jakąś korzyść nigdy zadawane bez sensu. Dla swych poddanych, jest trochę, jak surowa matka, pomoże poproszona, dobre wynagrodzi a złe ukarze. Po ojcu, martwym już członku GH odziedziczyła nie tylko imię i nazwisko, ale również pedantyzm i zmiłowanie do szeroko rozumianej sztuki. Jej pasja to gra na fortepianie.
Cotaard vel Upiór z Magnolii
Raven Tail
Właściwie niewiele wiadomo o przeszłości tego człowieka. Zjawił się w gildii podczas okresu bezkrólewia, gdy to różne podzielone frakcje walczyły o schedę po Matsumim, który porwany przez Suzue podczas masakry w Dokuritsu przepadł bez wieści. Maska, którą nosi całkowicie uniemożliwia weryfikacje, jego tożsamości a nie zdejmuje jej nawet przy najbardziej zaufanych członkach gildii, jednakowoż ta właśnie część odzienia pozwala kojarzyć, go z człowiekiem, który niegdyś dokonywał morderstw na terenie zniszczonej Magnolijskiej opery. Na pytany o te dziwne wypadki zawsze potwierdza, iż on we własnej osobie jest ich sprawcą.
Działania tego osobnika kojarzą się bezwiednie, z jakąś niepowstrzymaną chaotyczną siłą, która zawsze dąży do zniszczenia nemezis w postaci Fairy Tail. Określenie, jakiegoś wzorca zachowania trudne, bo są najzwyczajniej świecie nieprzewidywalne. W jednym momencie, jest w stanie śmiać się z człowiekiem a drugim wbić mu sztylet pod żebro. Sam twierdzi, że tak właściwie, już umarł, nie w sensie przenośnym i jest jedynie pozbawionym organów wewnętrznych ciałem kierowanym rządzą zemsty na Fairy Tail za swą śmierć. Wiarygodności jego słowom dodaje respiracyjny dźwięk wydobywający się spoza maski i zapach, który roztacza a kojarzący się z pośmiertnymi balsamami.
U władzy trzyma, go niesamowita magiczna i fizyczna potęga i rządy jego są więcej niż despotyczne. Choć człowiek ten zdecydowanie nie przypada większości do gustu uważa się, że w Raven Tail nie ma osoby, która lepiej poprowadziłaby gildię. Tym bardziej próżno, jak na razie wyglądać kandydatów mogących go zdetronizować.
Kira Belmont
Fairy Tail
Do gildii dołączyła kilka lat po przegranej wojnie ze Smokami, które było pierwszą w historii wielką klęską magów. Nie uczestniczyła bezpośrednio w walkach z powodu młodego wieku lecz z racji stania się członkiem nowej rodziny usłyszała o nich całkiem sporo opowieści. Motywy wstąpienia młodej Kiry do gildii nie są jasne, lecz dzięki jej wysokim umiejętnościom magicznym, a także leczniczym szybko zdobyła popularność na całym kontynencie. Mimo swojego młodego i atrakcyjnego wyglądu niczym nastolatka Kira jest kobietą po trzydziestce. Rzadko kiedy można na jej twarzy ujrzeć choć odrobinę makijażu bądź drogiej biżuterii, zdecydowanie jest zwolenniczką naturalnego piękna czego nie można jej odmówić. Jako mistrzyni gildii, która znana jest ze swoich chaotycznych działań, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ubiera się schludnie. Często jest to czysta, biała koszula z długimi rękawami podwiniętymi w okolicach łokci, a także ciemnie spodnie puszczone za kostki.
Dzięki swojemu talentowi szybko wspięła się na szczyt, a otwartość, szczerość i chęć niesienia pomocy utwierdziły w przekonaniu, że jest miłą i godną zaufania kobietą. Radością emanuje w każdej możliwej sytuacji starając się ją rozprzestrzenić najdalej jak to tylko możliwe, a wsparcie, które niesie członkom swojej gildii sprawiło, że przez długi czas jej pozycja jako mistrzyni gildii jest bezpieczna i może liczyć w pełni na zaufanie pozostałych. W większości sytuacji przemawia spokojnym głosem, z którego nie da się wyczuć ani krzty poddenerwowania czy stresu. Występy publiczne czy podejmowanie ryzykownych działań nie stanowią dla niej żadnych problemów, a wręcz odwrotnie. Tuż obok tytułu jednego z najpotężniejszych leczniczych magów znana jest również jako ryzykantka, która potrafi czasami postawić dobro ogółu ponad dobro jednostki z pozytywnym skutkiem.
Posiada również tą drugą stronę jednak potrzeba naprawdę wiele by z miłej i uśmiechniętej kobiety stała się przerażającą i bezwzględną wojowniczką. Tylko nieliczni mieli okazję na własne oczy zobaczyć jej drugie oblicze i w najbliższej przyszłości nie chcą tego powtórzyć. Mimo ogromnego cierpienia, które na świat przynosiły smoki wierzy, że gdzieś znajdują się te dobre, które nigdy nie dopuściłyby się podobnej zbrodni i za wszelką cenę pragnie je odnaleźć, by któregoś dnia ujrzeć uśmiechy tych ludzi, którzy musieli emigrować z terenów opanowanych przez te potężne gady.
Marcus Blanco
Lamia Scale
Marcus z początku był zwykłym, niczym nie wyróżniającym się członkiem Lamia Scale, które w momencie jego wstąpienia posiadało kilkanaście wielkich nazwisk znanych wśród pozostałych gildii, a także samej Radzie Magicznej. Jednak po upływie kilku lat udało mu się przewyższyć większość towarzyszy, a szybki rozwój umiejętności zauważyła wcześniej wspomniana Rada, która chcąc zgromadzić jak najwięcej potężnych magów włączyła go do swoich szeregów jako członka oddziału egzekucyjnego. Wykonywał sumiennie swoje obowiązki, a także utrzymywał stosunki z gildią co pozwoliło mu zachować pakiet zaufania wśród dawnych członków jak i samej mistrzyni. Jednakże trudna sytuacja w szeregach Rady Magii zmusiła go do powrotu na stare śmieci, gdzie pomógł ówczesnej mistrzyni Narisie złagodzić sytuację jaka powstała po wydarzeniach w Dokuritsu.
Mistrzem Lamia Scale został ogłoszony kilka lat po powrocie, a Narisa Fushigi nie miała żadnych obiekcji aby jej stanowisko objął ktoś młody, z dużym zapasem siły i możliwości, które mogą być niezbędne do dalszego funkcjonowania gildii. Nie da się ukryć, że przez kilka albo i kilkanaście lat Lamia Scale dalej jest kojarzone z byłą już mistrzynią i cały prestiż zapewnia w większości jej. Marcus Blanco jako nieoszlifowany diament ma jeszcze sporo do zaoferowania i mimo, ze pełni funkcję lidera już od dłuższego czasu to nadal potrafi zaskoczyć czymś nowym.
Jego znakiem charakterystycznym jest krótko i ciekawie przycięta bródka, która wyróżnia się na tle pozostałych mężczyzn, a także luzem puszczone brązowe, średniej długości włosy sięgające po ramiona. Jako były członek oddziału podlegającego Radzie Magii stara się ubierać schludnie. Zielona bądź czarna koszula z krawatem, na środku którego widnieje niewielki emblemat gildii, a do tego biała marynarka i spodnie od kompletu powodują, że wygląda niczym człowiek z wyższych sfer. Jako mistrz jest doświadczony, utalentowany oraz wymagający. W jego działaniach nie ma ani krzty zawahania, a wysokie umiejętności przywódcze pozwalają mu wyjść zwycięsko z niemal każdej sytuacji. Zaufaniem darzy każdego członka gildii, lecz sekrety powierza tylko tym, którzy na to zasłużyli a swoimi czynami wykazali się dla dobra grupy z Pergrande. Jako były członek oddziału Rady Magii dąży do ogólnego pokoju, lecz zdaje sobie sprawę, że samemu jest to zadanie niemożliwe do wykonania.
Offline
Jak dla mnie zmiany jak najbardziej na plus. Podoba mi się nowa fabuła, tylko boli mnie fakt, że moja ulubiona gildia Oracion Seis już nie istnieje Ale trudno, nacieszę się grą w innej gildii A co do mini eventu to jak najbardziej jestem za. Co do bonusu to grałem dawniej na MGW postacią Suezo z gildii Oracion Seis. W pewnym momencie jednak forum zamknięto i musiałem się pogodzić ze stratą postaci ;P
Offline
Samotnik
Umarł Król, Niech Żyje Król
Cóż, wszystko jakoś musi się zaczynać tak? No tak, cieszy mnie fakt, że administracja ruszyła coś z forum i rozwiązała problem z linią fabularną. Co z tego wyjdzie? Ja sam nie mogę nic powiedzieć na ten temat, ale z pewnością jeśli starzy wyjadacze wrócą, a nowi przybędą to będzie super.
Cóż Ensui z GH stara postać będzie musiała wrócić na salony, ale pod nieco innym stylem ^.^
Offline
Gildia Grimoire Heart
To ja również napisze coś od siebie
Dobrze, że MGW leci od nowa bo już wytrzymać nie mogłem, brakować Renjiego będzie, ale teraz wiem czego nie robić na obecnej postaci. No i bonusik oczywiście zaklepuje
Offline
Ulżyło mi widząc skład administracji. Jesteśmy raczej w dobrych rękach. No i chcę wam podziękować za wskrzeszenie forum, bardzo mi go brakowało.
Pomysł na fabułę jest dobry. Jednak co mi się jeszcze bardziej podoba to nowe pomysły w mechanice. Nowa statystyka "koncentracja" jest tym, czego brakowało. Jeszcze nie wiem co myśleć o "potencjale magicznym" i "mnożnikach", ale to wyjdzie w praniu.
I ten kalkulator PU do kupowania statystyk! Nie mogę przestać się nim zachwycać! (Chyba za dużo czasu spędziłam na poprawianiu innych przy przeliczaniu PU i mam teraz traumę)
Bonus odbieram i dziękuję. Przyda się niepisanie treningów, bo za tym to chyba nikt nie tęsknił.
Do zobaczenia na fabule!
P.S. Lamia Scale znowu będzie moja!
- Narisa.
Offline
Gildia Fairy Tail
Uszanowanko, ja tu tylko po bonusy.
Nie no, głupio tak wstawić posta z kilkoma słowami to dodam jeszcze, że podoba mi się to jak teraz wyglądać będą statystyki magii. Każda teraz ma jakąś swoją mocniejszą stronę, takie małe urozmaicenie. Osobiście podoba mi się to jak to wygląda przynajmniej na papierze.
Motyw ze smokami też fajny, moje pierwsze skojarzenie to tytany z Shingeki no Kyojin. Bidni magowie na terenach, które im zostały jak ci ludzie za murami żyjący w strachu przed potworami i ich kolejnym ruchem. Welp, jestem ciekawy jak tam zaplanowaliście dalszą fabułę, ale jaka by nie była świat, w którym będzie żył sobie mój mały mag jak najbardziej mi się podoba. W końcu jestę fanem tytanów.
Poza tym niczego nie przeglądałem więc dodam jedynie, że niezmiernie cieszy mnie fakt foro wracającego do życia. ^ ^
A, Lokicjusz desu.
_______
Poglądowo obecny ubiór
Offline
Samotnik
Podpinam się pod post Levi (aktualnie to moje nowe konto). Raz jeszcze, niech żyje nowy skład MGW i... żeby forum dalej się rozwijało (na lepsze).
Offline
Samotnik
Podpinam się ~ Mam nadzieję że forum z nową kadrą... Nie. Jestem. Pewny że forum z nową kadrą będzie świetnie prosperować. Tak trzymać chłopaki, jestem z was dumny! Do zobaczenia na fabule.
-Alexei, Torashiro
Offline
Tak, tak bardzo chciałam by to forum wróciło. Marzenia się spełniają <3
Na forum grałam Levi [przynajmniej na avatarze, nicku nie pamiętam] z FT, pamiętam, że miałam jakąś misje z osobą co miała Gajieela na avatarze i był pożar i ratowaliśmy ludzi z mieszkania.
Bonusik sobie zaklepuje jeśli można.
Umarł król, niech żyje król \o/
Ostatnio edytowany przez Lilianna (2018-10-22 18:17:10)
Voice line Lilianna
(Kliknij w obrazek, tam jest kp ;2)
Offline
Gildia Raven Tail
Offline
Kiedyś Hideo, teraz Victor - witajcie spowrotem, nie mogę doczekać się gry, tęskniłem bardzo :<
Karta Postaci
Theme
Mowa || Myśl || Krzyk || Szept
Offline
Gildia Grimoire Heart
Offline