Mage Guild Wars

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

   Po pomyślnym ukończeniu zlecenia i odpoczynku, musiałem jakoś zagospodarować sobie czas. Chciałem chwilę odetchnąć od wykonywania ważnych zadań, więc zdecydowałem się na trening. Początkowo nie miałem pojęcia gdzie powinienem się udać w tym celu, ponieważ większość z miejsc nie pasowała do tego w jakich warunkach wcześniej uczyłem się magii. Po zdobyciu informacji i przemyśleniu paru opcji, postanowiłem udać się na tereny niedaleko rzeki, które jakoś najbardziej mi odpowiadały. Gdy dotarłem na miejsce odruchowo rozciągnąłem nieco ręce, było to pewnie już moim nawykiem po wcześniejszych treningach. Sam otaczający mnie teren był wyjątkowo ładnym miejscem, jednak nie była to pora na podziwianie widoków.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
_________________________________
Akcept by Nihil

    Efekt wydawał mi się być już wystarczający, więc chyba nadeszła pora poszukać sobie kolejnego zajęcia. Po tych trzech dniach, które spędziłem na trenowaniu, miałem ochotę na zajęcie się czymś innym. Jeszcze przez jakiś czas podziwiałem nieskazitelnie czystą rzekę, która towarzyszyła mi w ostatnim czasie. Musiałem nieco odpocząć przed powrotem do gildii, więc szkoda byłoby zmarnować taką okazję. Ten obszar wyjątkowo mi przypasował, przez co zostanie zapewne stałym miejscem treningowym. Zauważyłem również, że przez różne próby, wokół mnie zebrało się wiele kamieni ułożonych w linii lub tworzących koło. Wyglądało to dosyć zabawnie. Niestety pora odpoczynku dobiegła końca i trzeba było już powoli wracać, więc wstałem i skierowałem swoje kroki w stronę miasta. Ciekawe czy tym razem znajdę tam coś interesującego...

z/t

Ostatnio edytowany przez Nihil (2018-11-12 13:35:35)

W połowie przytomny spojrzałem na niebo, było tak wcześnie, że słońce ledwo zdołało się wychylić zza horyzontu. Powoli wstałem i rozejrzałem się po okolicy, było tu całkowicie pusto.-Chyba mi się nieco przysnęło…-powiedziałem ocierając dłonią oczy, by chociaż w małym stopniu się przebudzić. Oczywiście pierwsze co zrobiłem po dojściu do siebie, to sprawdzenie stanu przedmiotów, które miałem przy sobie. Całe szczęście wszystko zostało na miejscu, w końcu kto chciałby okradać dzieciaka, który śpi na dworze? Na bogatego zdecydowanie nie wyglądałem, więc po co marnować cenny czas. Chociaż niektórzy nawet z desperacji byliby do czegoś takiego skłonni. Na plus jednak działał fakt, że gdy skończyłem trening, nikogo już tu nie było. Właśnie, nieszczęsny trening. Rozciągnąłem ręce na samą myśl o tym co było wczoraj, oraz czeka mnie również i dziś. W końcu mam nieco wolnego czasu i oszczędności na życie, więc powinienem ten fakt wykorzystać. Nigdy nie byłem dobry w organizowaniu swojego czasu, dlatego kto wie kiedy będzie następna taka okazja.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
________________________________________________

Akcept by Nihil

Kolejne już dni minęły mi na treningach i poznawaniu zaklęć. Mimo, że opanowałem w tym czasie jedynie dwa, wciąż byłem z siebie zadowolony. W sumie większość tego czasu spędziłem nad rzeką, jedynie na początku jeszcze myślałem nad powrotem do miasta. Niby mogłem odwiedzić gildie, ale nie miałem ku temu powodów. Nikt tam na mnie nie czeka, wiele osób pewnie jeszcze nie ma pojęcia o moim istnieniu. Pewnie mógłbym to w prosty sposób zmienić, ale cieszył mnie ten spokój spowodowany brakiem problemów. W końcu im mniej przyjaciół tym mniej zmartwień, prawda? Pewnie nie jedna osoba by mnie ukarała za to stwierdzenia. Mimo to jeszcze przyjdzie czas na zawieranie nowych znajomości, teraz planowałem dalej poświęcić się treningowi, który był w tym momencie niezbędny. Niestety musiałem nieco odpocząć, ponieważ moja energia znajdowała się w opłakanym stanie. Pozostało mi obserwować z daleka podróżników, którzy czasem znajdowali się w pobliżu rzeki. Może nawet ponownie nieco się prześpię?

Ostatnio edytowany przez Nihil (2018-12-27 22:07:56)

Przez dłuższy czas, błądząc po okolicy, zastanawiałem się co mogę ze sobą zrobić. Spędziłem w tym miejscu parę dni i poświęcałem się głównie nauce kolejnych zaklęć. Oczywiście było jeszcze całkiem sporo ciekawych rzeczy, których mógłbym się nauczyć… Jednak chyba powoli zaczynałem mieć dosyć ciągłego zmęczenia, spowodowanego codziennymi treningami. Nawet jeśli dzięki temu zdobywałem więcej informacji i możliwości, to nauka wszystkiego naraz była dla mnie czymś zbyt ciężkim. Już ostatnim razem potrzebowałem dodatkowego dnia przerwy, więc następny trening najpewniej chwilowo zostanie tym ostatnim.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Akcept by Vincent
_______________

Cały dzień przeminął mi na trenowaniu ostatniego zaklęcia, co i tak było całkiem niezłym wynikiem. Mistrzyni powinna być ze mnie dumna, że ostatnio z własnej woli ćwiczyłem przez tyle dni. Niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy, więc i moje chęci przeminęły już jakiś czas temu. Odpoczywając spojrzałem na swoje nieco obolałe i poranione ręce, nawet nie zauważyłem kiedy to się stało. Zapewne taki był wynik prób, które wyszły o wiele gorzej, niż reszta. Cóż, czego innego mogłem się spodziewać po tak intensywnym treningu. Teraz, gdy chcę nieco od tego wszystkiego odpocząć, pozostało mi pomyślenie gdzie mogę się udać. Szczerze mówiąc bardzo zaintrygowały mnie słowa podróżników, z którymi udało mi się nieco porozmawiać w przerwach, podczas treningu. Opowiedzieli mi o paru miejscach, w których ostatnio przebywali. Jednym z nich było miasto Hantō, w którym udało im się kupić nieco dobrego towaru w przystępnych cenach. Ostatnio na misji poczułem brak broni pod ręką, a używanie magii nie zawsze sprzyja dyskrecji. Może powinienem się udać do tego miejsca? Chyba i tak nie mam nic lepszego do zrobienia. Zatem zostało postanowione, następnego ranka ruszam wskazaną mi drogą do innego miasta.

z/t-> Ca-Elum -> Hantō -> Gildia kupiecka

Ostatnio edytowany przez Vincent (2019-01-01 18:40:03)