Ogłoszenie


Ninja Clan Wars - Naruto PBF

W czasach na długo przed wydarzeniami z M&A kontrolę nad światem sprawują klany ninja, wojowników o nadprzyrodzonych, unikalnych zdolnościach, które swoje siedziby mają rozsiane po wielu krajach, rządzonych przez swoich Daimyō.

Najstarsi pamiętają olbrzymie wojny, w których połączone siły rodzin siały spustoszenie, zabijając się nawzajem. Od tych wydarzeń minęło wiele lat, dziś liczba klanów drastycznie zmalała, niektóre są o krok od wyginięcia. W związku z tym panuję oficjalny, często nieprzestrzegany, rozejm, dzięki któremu świat ma odzyskać dawno utracony spokój. Wspólnymi siłami udało się odbudować prastarą Szkołę Ninja, w której każdy młody wojownik szkoli się, żeby móc w przyszłości godnie reprezentować klan.

Wszystkie posty
Wszystkie tematy
Wszyscy użytkownicy
Najnowszy użytkownik
Użytkownicy online
Goście online

Dzisiaj forum odwiedzili:


#1 2017-02-16 21:26:18

Opis otoczenia

Administrator

Zarejestrowany: 2012-07-29
Posty: 206

Budynek główny

http://i.imgur.com/8qmCmZj.png



     Nie łatwo jest opisać budynek gildii Lamia Scale, dokładniej mówiąc jest on bardzo zawiły i nieschematyczny. Siedziba członków wykonana jest z ciemnego kamienia o bardzo jasnej podłodze, dokładniej wyłożonej brukiem, dosyć gładkim i do tego ciepłym. Wyjaśnijmy sobie raczej dlaczego budynek jest zawiły ;  jest zawiły, ponieważ całe to miejsce wykonane jest praktycznie ze schodów. Wchodząc do samego środka już od razu napotykamy się na schody, którymi idąc do góry można napotkać siedem innych dróg, także prowadzących przez schody. Na samej górze budynku wisi tablica ogłoszeń, piętro niżej zaś miejsce spotkań czy także obrad. W prawym skrzydle znajduje się bar, czyli miejsce do picia dla każdego spragnionego trunku członka, natomiast w lewym skrzydle znajduje się pokój mistrza, miejsce do którego wchodzić może jedynie założyciel gildii.

Stan budynku: 100%

Offline

 

#2 2018-10-05 17:16:01

Ragatosh

Gildia Lamia Scale

Zarejestrowany: 2018-09-30
Posty: 60

Re: Budynek główny

Wypadałoby trochę zarobić. Praca to zawsze coś przyjemniejszego od nudnego, monotonnego czekania na kolejne statki. Żyjąc z cyrkowcami było mi znacznie łatwiej, wszędzie było słychać różne głosy i to nadawało barwy. Teraz? Czuję się niepewnie. W niektórych momentach bardziej niż niepewnie, po prostu pusto. Cholera, tu jest jeszcze jedno piętro...
I tak oto wchodzenie na kolejne piętra zmieniało tor moich rozmyślań. Nie myślałem o własnej rodzinie, muszę przecież skontrować się na sobie. Muszę zagłuszyć wyrzuty sumienia. Próbowałem zrozumieć sens tak asymetrycznej budowli złożonej głównie ze schodów. Co autor miał na myśli?! Może obrona przed atakiem? Jakiś rebus? Zakodowany szyfr? Może zaznaczając schody na mapie odkryje położenie jakiegoś skarbu? Portret któregoś tam mistrza? Zagadam kiedyś do szefa. Wszystkie opcje są tak prawdopodobne jak to, że ktoś miał ochotę popatrzeć na wyrzeźbione łydki magów. Moje są chyba całkiem znośne...
- Servus. - Przywitałem się z tablicą. Pokonałem ten trud tylko po to by spróbować skleić jakiekolwiek zdania z liter. To nie tak, że mam z tym problem... Ludzie używają dziwnych czcionek, niechlujnie piszą i przekrzywiają litery. Pocieszała mnie myśl, że żaden żartowniś nie powiesi tutaj mylnego ogłoszenia. Nikomu by się nie chciało wchodzić aż tak wysoko! Nie zastanawiałem się długo, po prostu zamknąłem oczy i zakręciłem lewą dłonią w losowym kierunku, może trafię coś ciekawego.

Offline

 

#3 2018-10-05 21:08:19

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2018-07-29
Posty: 41

Re: Budynek główny

Misja prosta - Ragatosh - post #1


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Korytarze, czy raczej schody w budynku świeciły pustkami. Bez problemu słyszałeś własne kroki, które odbijały się echem. Godzina była najprawdopodobniej zbyt wczesna dla pozostałych członków gildii, którzy jeszcze nie wstali, albo była już na tyle późna, że każdy był już czymś zajęty.
Zerknąłeś na ilość dostępnych zleceń i można obstawić jak bardziej prawdopodobną opcję drugą, gdyż nawet tablica z ogłoszeniami świeciła pustkami. Co prawda znajdowało się tu kilka ogłoszeń, ale sama "brudna" robota, której nikt się podjąć nie chciał. Mimo to zamknąłeś oczy, mając nadzieję, że los się nad tobą zlituje i w twoje ręce wpadnie coś godnego uwagi.
Nim zdołałeś dotknąć tablicy usłyszałeś za sobą głośne chrupanie. Potem chrupanie ustało i zamieniło się w stukanie pazurków po kamiennych schodach. Brzmiało to trochę jakby do siedziby dostała się jakaś wiewiórka. Niby nic nadzwyczajnego, ale raczej nie ma tu nic do szukania. Mogło to być tym bardziej dziwne, że nigdzie nie było widać, żadnego zwierzęcia, chociaż stukanie pazurków nie ustawało i odbijało się echem od pustych ścian.
Sprawdzenie źródła dźwięku może okazać się wybawieniem od nudnych zleceń, które jako jedyne zostały na tablicy ogłoszeń. Kto wie, może kiedy wrócisz pojawi się coś ciekawszego, a ty zdołasz pomóc biednemu, potrzebującemu zwierzątku. Może warto to sprawdzić?

Offline

 

#4 2018-10-06 16:05:56

Ragatosh

Gildia Lamia Scale

Zarejestrowany: 2018-09-30
Posty: 60

Re: Budynek główny

Lekko zgarbiłem plecy by przyjrzeć się kolejnym ogłoszeniom. Jeju, czego potrzebują Ci ludzie? Rozumiem, że nie znajdę tutaj szukania Świętego Miecza z bajek i innych historyjek ludzi popierających magów, ale no... serio? Nic? Nie mam szczęścia? Nie mam czasu? Tutejsi mają inne zapotrzebowanie niż ludzie z trupy, to nie podlega wątpliwości. Pora rozbić namiot i czekać na coś lepszego, potrzebuję trochę grosza na kupno wyposażenia.
Odkręciłem się na pięcie. Nie słyszałem o jakiejś maskotce gildii, chociaż mogłaby się przydać. Najlepszy byłby wielki ptak wnoszący ludzi na samą górę, tak byłoby bardzo wygodnie. Jeśli wpadnę na Głowę Gildii, to chętnie przedstawię swój pomysł. Na pierwszy rzut oka nie widziałem i nie mogłem zlokalizować głośnego zwierzątka, dlatego powoli zacząłem kroczyć po okolicy, starając się wyłapać dźwięk i iść jego tropem. Dobrze będzie znaleźć też jakiś ślad. Nie umiem rozpoznać wiewiórki od szopa przez odcisk łapy, ale po fragmencie futra będzie już prościej. Oby nic nie siedziało w ścianach, to bardzo źle dla budynku. Pora wykonać misję honorową, przeboleję brak zarobku.

Offline

 

#5 2018-10-07 14:23:17

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2018-07-29
Posty: 41

Re: Budynek główny

Misja prosta - Ragatosh - post #2

Z początku ciężko Ci było zlokalizować skąd dochodzi dźwięk. Stukanie pazurków odbijało się echem po pustych, zimnych korytarzach. Jednak po kilku minutach udało Ci się usłyszeć coś bezpośrednio przed sobą. Zwierzątko widząc Cię zamarło w bezruchu, przyglądając Ci się uważnie. Dopóki się nie ruszałeś ono również trwało w bezruchu. Teraz nie miałeś wątpliwości, że masz do czynienia z szopem praczem o nietypowym futrze, bo lekko zabarwionym na niebiesko. Jednak w tym świecie raczej nie jest to aż tak dziwne. W mordce miał kolorową, zwiniętą kulkę materiału. Chwilę tak mierzyliście się spojrzeniami.
Nagle, bez jakiegokolwiek ostrzeżenia, szop odwrócił się i zaczął uciekać. Z pyszczka wypadło mu coś czerwonego. Na chwilę się zatrzymał, by spojrzeć na zgubiony przedmiot. Możliwe, że w tym momencie znowu oceniał ryzyko i wartość przedmiotu, kto go tam wie. Z żałością, albo chciwością patrzył na zwinięty kawałek materiału. Jednak chyba stwierdził, że zgubiony przedmiot nie był wart ryzyka, bo zwierzę zaczęło uciekać i trzeba przyznać, że było nawet szybkie [szybkość 35].
Teraz mogłeś sprawdzić czego tak bardzo pragnął ten mały złodziej poprzez podniesienie kawałka czerwonego materiału. Lub po prostu mogłeś spróbować swoich sił w wyścigu po korytarzach i schodach, mając nadzieję, że żadne z Was się nie zabije po drodze. Miałeś jednak tą przewagę, bo wiedziałeś gdzie jest wyjście z budynku i pewnością nie był to kierunek, w którym uciekł szop pracz.

Offline

 

#6 2018-10-10 21:30:50

Ragatosh

Gildia Lamia Scale

Zarejestrowany: 2018-09-30
Posty: 60

Re: Budynek główny

Po niedługim czasie udało mi się źródło. Rozczulający widok, nie powiem! Uśmiechnąłem się mimowolnie, to stworzenie zdawało się być nielogiczne. Jak taki kolor futra ma go zamaskować? 
- Dzień  do... -No i zwiał. Nie ma sensu gonić, jeszcze zacznie gryźć. A już schylałem się do kucnięcia i pogłaskania grzbietu, niewdzięcznik! - Zgubiłeś coś, kupko trawy...  - Rzuciłem z lekkim usatysfakcjonowaniem. On pogardził mną, teraz poniesie za to cenę. Nie wolno tak traktować magów! Innych ludzi też, ale bardziej magów...
Schyliłem się jeszcze bardziej, porzucony przedmiot był bardzo cenny. Przysiadłem na kafelkach i przyjrzałem się papierkowi na każdy możliwy sposób, z obu stron, pod światłem... W międzyczasie wpadł mi do głowy idealny sposób na złapanie futrzaka, ale nie było na to szans. Został mi tylko materiał naznaczony jego materiałem biologicznym.

Offline

 

#7 2018-10-11 08:31:40

Straznik 4

Strażnicy

Zarejestrowany: 2018-07-29
Posty: 41

Re: Budynek główny

Misja prosta - Ragatosh - post #3

Stukanie pazurkami nieco przycichło, ale cały czas je słyszałeś. Zwierzę pewnie biegało w kółko, nie wiedząc gdzie jest wyjście. Biedne pewnie czuło się jak w potrzasku.
Postanowiłeś podnieść upuszczoną przez szopa rzecz. Porzucony, czy raczej zgubiony przedmiot okazał się być damskimi, czerwonymi stringami wykonanymi z delikatnej koronki. Jeszcze pachniały niczym świeżo po wypraniu. Trzeba przyznać, że złodziej ma gust.
Oczywiście na tym się nie zakończył Twój kiepski dzień. W momencie kiedy oglądałeś znalezisko, usłyszałeś za sobą poirytowane chrząknięcie. Stała tam kobieta około 30-stki. Kojarzyłeś ją mniej lub bardziej, jesteś jednak pewien, że należy do gildii Lamia Scale. Jej imię to Lori i obecnie miała bardzo niezadowoloną minę.
- Oddawaj! To moje! Zboczeniec! Złodziej! - warknęła zła i zamachnęła się ręką na trzymane przez Ciebie stringi, próbując Ci je zabrać. - Więc to ty jesteś tym złodziejem bielizny?! Powiem wszystko szefowi! - krzyknęła oburzona, rzucając w twoją stronę oskarżenie.
Sytuacja nie wygląda dobrze. Na chwilę obecną byliście sami w labiryncie gildyjnych korytarzy. Ten stan jednak nie będzie trwał długo, jeżeli kobieta nie przestanie krzyczeć.

Offline

 

#8 2018-10-12 16:42:55

Ragatosh

Gildia Lamia Scale